sobota, 31 maja 2014

Bursztyn



   Po trzech dniach wysokiej fali, dziś morze zaczęło wyrzucać bursztyn. Byłem dziś nad morzem cały dzień oraz kawał nocy…..
Wypróbowałem cztery metody zbierania bursztynu:

    Na grzebulca: - szukamy w drobnych patykach wyrzuconych przez fale, a potem robimy zdjęcia pod słońce.

    Po krawędzi fali – teraz tylko jedno zdjęcie, reszta jutro, teraz spać, bo o czwartej pobudka bursztynowa – w sobotę jestem tutaj ostatni dzień.
       




    Bursztyny są wielkości groszku, ale zdarzają się też jak orzechy laskowe.

    Kaczorkowanie – zagarniamy z morza drobne patyki podbierakiem z drobną siatką. Wysypać na plażę, a potem na grzebulca. To już pokażę chyba w zimie, po powrocie z Bieszczadów.

    W nocy z latarką na ultrafiolet.

Właśnie wróciłem z nocnego zbierania. Opisze jutro – są także ciekawe zdjęcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz