Poszukiwanie byka. cd
Byk jest symbolem energii, witalności, dynamizmu. Byk
oznacza samo życie. Byk oznacza twoją wewnętrzną moc, twój potencjał.
Byk jest tylko symbolem, pamiętaj o tym.
Ty jesteś, masz też życie, ale nie wiesz czym ono jest.
Masz energię, ale nie wiesz, skąd ta energia pochodzi i do jakiego celu ta
energia zmierza. Jesteś tą energią, a jednak jesteś nieświadomy tego, czym jest
ta energia. Nieświadomy żyjesz. Nie zadałeś podstawowego pytania: Kim jestem?
To pytanie jest tym samym co poszukiwanie byka. Kim jestem? A dopóki nie
zostanie to poznane, jak możesz żyć? Wtedy wszystko będzie próżne, bo to
podstawowe pytanie nie zostało zadane, nie odpowiedziano na nie.
Dopóki nie poznasz siebie, cokolwiek robisz, będzie to
próżne. Najbardziej podstawową sprawą jest poznanie siebie. Ale dzieje się tak,
ze stale przegapiamy to, co najbardziej podstawowe, i stale przejmujemy się błahostkami.
Czym są wysokie trawy? Symbolem. Poezja mówi symbolami.
Malarstwo maluje symbole. Pragnienia są tymi wysokimi trawami, w których zagubił
się twój byk. Jeśli zdołasz zrozumieć jakość swej energii, będziesz mógł
zrozumieć, co stanowi dla ciebie spełnienie. Inaczej, nie poznawszy siebie,
stale biegniesz. Ten bieg jest prawie szalony. Zatrzymaj się przy drodze,
pomedytuj chwile, zastanów się nad tym, co robisz, po co to robisz. Nie biegnij
gorączkowo, bo to biegnięcie zmusi cię do jeszcze szybszego biegu. To poszukiwanie
jest trudne, ponieważ prawda jest nie tylko nieznana - jest niepoznawalna. To
poszukiwanie jest trudne, ponieważ poszukujący musi zaryzykować dla niego całe
swoje życie.
Jeśli słuchasz
świętych pism, idziesz z biegiem rzek nazwanych. Jeśli jesteś wyznawcą jakiejś
religii, sekty, kościoła, masz mapę - a dla prawdy nie może być żadnej mapy.
Nie może być żadnej mapy, ponieważ prawda jest prywatna, nie publiczna. I
przychodzi w tym poszukiwaniu chwila, gdy czujesz się kompletnie wyczerpany,
zmęczony. Zaczynasz myśleć, że lepiej byłoby, gdybyś nigdy tego poszukiwania
nie rozpoczął.
Czujesz się tak
sfrustrowany, że zaczynasz odczuwać zazdrość wobec tych, którzy nigdy takimi
sprawami się nie przejmowali. Jest to naturalne, ale jest to dokładnie ta
chwila, gdy zaczyna się prawdziwe poszukiwanie. Ta wyczerpana energia, to zmęczenie,
pochodzą bowiem z umysłu.
Umysł
czuje się zmęczony, bo umysł zawsze jest szczęśliwy, gdy może korzystać z map.
Wobec znanego, umysł pozostaje panem; wobec nieznanego, dziwnego, umysł jest
całkowicie zagubiony... Taka chwila przychodzi w udziale każdemu człowiekowi, który
szuka.
. Jest to znaczący moment. A jeśli zdołasz
wyruszyć, nawet czując się wyczerpany, zmęczony, sfrustrowany, jeśli mimo tego
zdołasz wyruszyć i iść i iść, umysł zostaje porzucony i pojawiają się pierwsze
przebłyski medytacji.
Na brzegu rzeki, pod drzewami, odkrywam ślady kopyt! Nawet
pod pachnącą trawą widzę te ślady. Głęboko w odległych górach można je znaleźć.
Te ślady nie mogą być bardziej ukryte niż nos człowieka
zwrócony ku niebu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz