wtorek, 17 stycznia 2012

NIE ŚPIJ - ( chyba, że masz postawionego stopa )


W interpretacji dat pomiędzy Zaporami Gwiezdnymi, często się mylę. To się zdarza każdemu inwestorowi. Robię według tego, jak piszę. Gram na "dużych" kontraktach. Uczę grania na CFD. Miało spadać, a rośnie? To od tego jest stop, żeby uciąć stratę. Wystarczająco o tym pisałem. I to jak?: stawiaj stopa, bo ci jaja urwie! Czy to było wystarczająco mocno powiedziane? Poza tym każdy inwestor to zna i z literatury i z własnego doświadczenia. Nie wiem, jak się zachowa rynek. Mogę tylko coś przypuszczać. Inwestorzy mawiają: - żeby spadło, musi najpierw wzrosnąć i odwrotnie: - żeby wzrosło, musi najpierw spaść. To prawdy ogólne, z których wynika przynajmiej to, że wskaźniki krótkoterminowe są teraz chwilowo na maxach i muszą się schłodzić, gdyby miało dalej rosnąć. Co ja robię? Stop mnie zamknął, bo jestem nastawiony pro-spadkowo. Nie ma mnie na rynku. Obserwuję. Gdy zobaczę sygnał sprzedaży - wejdę w dół. Wiem, że ludzie potrzebują się na kimś oprzeć. Uczę samodzielności. Nie uczę lenistwa. "Nie wierz żadnemu guru". Mamy się uczyć, wierzyć sobie i zarabiać, a nie mieć rację. Owszem, jest komfort wielki, gdy racja i zarabianie idą w parze. Ale tak się bez przerwy nie da. Są kilku, czy też kilkunastodniowe momenty, gdy nie potrafię zinterpretować rynku. I co wtedy? NIE MA MNIE NA RYNKU. Zapora na 3 lutego? Pokazały tę datę Liczby, których nie ujawniam. Kilkanaście lat szukania i mam się odkryć? Przypominam tylko, że błąd w Zaporze może wynosić tydzień. Wcześniej lub później. I dalej jestem za tym, że to dołek. A jak będzie? Rynek wszystko zweryfikuje.

2 komentarze:

  1. i jak tu oddać głos na bloga roku, skoro cenzura nie pozwala na publikowanie krytyki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam sporo się nakrytykowałem i wszystko cenzura przepuściła :)

    OdpowiedzUsuń