Uznanie. -- Jedna podstawowa rzecz: - naucz się robić to, co chcesz robić i co kochasz robić. Nigdy nie proś o uznanie, to żebractwo. Jeśli bowiem uważasz, że powinieneś zdobyć uznanie i poklask, podporządkowałeś się strategii kontrolowania ludzi. To przebiegła strategia. Ważne są tylko twoje odczucia. Bądź niezależny. Bądź indywidualnością żyjącą w całkowitej wolności. Staniesz się zrównoważony. Nie przejmuj się tym, co myślą o tobie inni. Obrażają cię? Oni nic innego nie potrafią! Gwiżdż na to! Chcąc być akceptowanym przez idiotów musisz zachowywać się według ich zwyczajów, wedle ich oczekiwań. Aby być akceptowanym przez chorą cześć społeczeństwa, musisz być bardziej chory niż oni. Wtedy będą cię szanować. Ale co dzięki temu osiągniesz? Gdzie ty się podziałeś? Stracisz duszę i nie zyskasz nic. ---------Opowieść o Lincolnie: - Abraham Lincoln był synem szewca a stał się prezydentem Stanów Zjednoczonych.. Oczywiście arystokraci czuli się tym urażeni. I to wcale nie przypadek, że Lincoln został zamordowany. Pierwszego dnia prezydentury, gdy Lincoln szedł do mównicy, by wygłosić przemowę przed Senatem, jeden z paskudnych arystokratów wstał i powiedział: ---------------- „Panie Lincoln, chociaż przez jakiś przypadek zostałeś wybrany prezydentem tego kraju, nie zapominaj, że przychodziłeś do mego domu ze swoim ojcem, by robić buty dla mojej rodziny. Zresztą wielu senatorów nosi buty zrobione przez twojego ojca. Nigdy więc nie zapominaj o swoim pochodzeniu”. ----Wydawało mu się, że upokorzy w ten sposób Lincolna. Ale upokorzyć można tylko ludzi marnych, cierpiących na kompleks niższości. Najwspanialsi ludzie są poza zasięgiem upokorzenia. Abraham Lincoln powiedział coś, co każdy powinien zapamiętać: ----------- „Jestem wdzięczny, że przypomniałeś mi o moim ojcu. Był on wspaniałym człowiekiem i bardzo kreatywnym artystą. Nikt poza nim nie potrafił robić tak pięknych butów. Doskonale wiem, że cokolwiek zrobię, nigdy nie będę tak dobrym prezydentem, jakim on był twórcą. Nigdy nie bedę lepszy niż mój ojciec. Chcę wam powiedzieć, że gdyby buty, które wykonał dla was mój ojciec, was uwierały, to ja również nauczyłem się od niego tej sztuki. Nie jestem wspaniałym szewcem, ale mogę przynajmniej je poprawić. Dajcie mi znać, a przyjdę do waszych domów”. ----W Senacie zapanowała zupełna cisza. Senatorowie zdali sobie wtedy sprawę, że tego człowieka nie można upokorzyć. Bo co ma znaczenie w życiu? Tylko to ma znaczenie, czy w swoją pracę wkładasz pasję, swoją duszę. Jeśli tak, zawsze to, co robisz, będzie miało w sobie odrobinę boskości......( Osho)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz