poniedziałek, 9 stycznia 2012

JESZCZE RAZ NIBIRU - MARDUK

Znalazłem jeszcze jeden tekst sprzed kilku lat, który jest jak znalazł do tematu Nubiru -Nibiru-Marduk. Wszystkie te określenia są poprawne. Ten tekst - opowiadanie, powinien nas uspokoić, bo opisuje wielokrotne zbliżenia Nibiru do Ziemi. Nie było w tych momentach żadnych kataklizmów. –-------------- Według sumeryjskich zapisów, około 430 000 lat temu, u mieszkańców planety Nibiru- Nefilim, pojawił się problem z utrzymaniem ciepła na planecie, orbita Nibiru tak bardzo oddalała się bowiem od słońca. Rozwiązaniem było dostarczenie złotego pyłu do górnych warstw atmosfery Nibiru, czy też wyżej poza przyciąganiem planety. Złoty pył zadziałał by jak lustro i pomógł w utrzymaniu ciepła. Potrzebne do tego były olbrzymie ilości złota. Najwięcej tego kruszcu znajdowało się na Ziemi. My, na Ziemi mamy teraz podobny problem – to dziury ozonowe. Nie są one spowodowane gazami freonu, jak nam wmawiano, lecz silnikami rakiet wynoszącymi satelity i inne pojazdy na orbitę. Ziemscy naukowcy rozważali swego czasu dostarczenie kurzu do warstwy ozonowej, by załatać dziury. Skończyło się na smarowaniu kremami z filtrem – znowu biznes. Nefilim – bo tak zapisano na tabliczkach Sumerów – potrafili podróżować w kosmosie, ale nie mieli dużo wyższej technologii od naszej obecnej. Musieli czekać, aż Nibiru zbliży się do Ziemi. Nie potrafili przemieścić się poza Układ Słoneczny. Na czele pierwszej ekspedycji stało 12 szefów, którzy kierowali grupą 600 robotników. 300 Nefilim pozostawało na orbicie w macierzystych statkach kosmicznych. Lądowali na obszarze dzisiejszego Iraku. Tam wybudowano pierwsze miasta. Kopalnie natomiast znajdowały się w południowo – wschodniej Afryce. Co 3600 lat, gdy Nibiru zbliżała się do Ziemi, przewozili złoto na swoją planetę i powracali do pracy. Taka praca trwała, według Sumerów pomiędzy 100 tysięcy i 150 tysięcy lat pne., aż doszło do wybuchu buntu. Sumerowie podają wiele szczegółów dotyczących tego buntu. –„ Dość, jesteśmy zmęczeni, nie będziemy dłużej pracować” – powiedzieli rebelianci. Dwunastka zwierzchników zebrała się i postanowiła stworzyć nową formę życia, zmieniając operacją genetyczną wybranych przedstawicieli gromady naczelnych. Tabliczka gliniana pokazuje laboratorium Nefilim. To miała być rasa niewolników, stworzona do pracy w kopalniach złota. Taki był cel naszego istnienia. Nefilimowie planowali nas zniszczyć, kiedy tylko wydobędą dość złota. Nieprawdopodobne? Niby dlaczego? Takie są zapisy na tabliczkach. A fakty? Są kopalnie? Są. Znaleziono je w Afryce, w miejscu podanym przez Sumerów. Wiek tych kopalni określono za pomocą metody węgla C-14 na 100 tys. lat ( Stemple drewniane) W kopalniach tych znaleziono też kości homo sapiens. O tym wszystkim oficjalna skostniała nauka mówi niechętnie, bo nie wiadomo co z tymi faktami zrobić.

1 komentarz:

  1. Nie wiem czy to prawda, ale jeśli tak to niby maja oni przylecieć w 2012???

    OdpowiedzUsuń