Zen
szermierki
Dotyczy
każdej szermierki, życiowej także.
Jesteśmy
tym, co myślimy.
W
całości powstajemy z myśli.
Myślami
stwarzamy świat.
Budda.
Dochodzę
do Fereczatej.
Podoba
mi się to miejsce. Są szersze widoki niż na Okrągliku, a także
więcej miejsca na biwak.
Pobyłem trochę na bezludnej Fereczatej.... W tym czasie chmury prawie odpłynęły.
Kiedy znowu zakładałem plecak, pomyślałem: - teraz idę dalej, ale jak będę wracał z rajdu,
dobrze by było, żebym w tym miejscu odprawił ceremonię
pomieszkania....
Mistrz
wschodnich sztuk walki. Tak napisałem wczoraj. Odzew czytelników
był natychmiastowy: - to Chuck Norris.
A
więc Chuck Norris pisze:
Z
zen można się spotkać na całym Dalekim Wschodzie, szczególnie w
Chinach i Japonii. Odbiciem jego ducha są poezja,
kaligrafia i malarstwo, układanie kwiatów i urządzanie ogrodów,
łucznictwo oraz wiele aspektów codziennego życia, łącznie z
ceremonią parzenia i podawania herbaty......
Zen
to także integralna część wschodnich sztuk walki. Opiera się na
dyscyplinie i ma specyficzny smak. Ten smak powinien budzić w
człowieku poczucie większej przytomności, dzięki czemu dostrzega
się piękno i prostotę rzeczy nawet najzwyklejszych.
O
tym smaku zen mówią aforyzmy i opowieści zen. Są one bardzo stare
i są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Oto jedna z moich
ulubionych opowieści:
Pewien
młodzieniec chciał się nauczyć szermierki. Poszedł wysoko w góry
do starego mistrza miecza, który ostatnie lata życia postanowił
spędzić w górskiej samotni.
Mistrz
zgodził się przyjąć go za ucznia i młody człowiek zamieszkał z
nim w chatce. Od samego początku mistrz wynajdywał dla niego
rozmaite prace: zbieranie gałęzi, rąbanie drewna, noszenie wody,
gotowanie ryżu, sprzątanie, pielenie ogródka i temu podobne.
Mijały
dni.
Mistrz
wciąż nie mówił słowa na temat mieczy i fechtunku. Codziennie
rano uczeń odkrywał, ze czeka na niego nowa seria obowiązków.
Wreszcie zmęczyło go to, ze zamiast lekcji szermierki, pracuje u
starego człowieka jako służący. Poszedł więc do mistrza i
zapytał go o nauki, po które doń przybył.
Rozpoczęły
się lekcje.
Gdy
następnego ranka uczeń zabrał się do gotowania ryżu, mistrz
nagle pojawił się za nim, uderzył go boleśnie drewnianym mieczem
i odszedł bez słowa.
Potem
młodzieniec zaczął zamiatać pokój. Nagle mistrz pojawił się
znowu, uderzył go i wyszedł.
Odtąd
było tak co dzień, od rana do wieczora. Uczeń nie miał chwili
spoczynku, cokolwiek by bowiem nie robił, wiedział, że w każdej
chwili może pojawić się mistrz i uderzyć go drewnianym mieczem.
Minął
jakiś czas.....
W
końcu uczeń stał się czujny, nauczył się uchylać przed
uderzeniami mistrza. Wówczas poczuł, że coś osiągnął, lecz
mistrz nie był z niego zadowolony.
Pewnego
ranka mistrz zajęty był gotowaniem warzyw nad ogniskiem. Uczeń
postanowił odwrócić role. Znalazł spory drąg i podkradł się do
starca od tyłu. Kiedy ten pochylił się nad garnkiem, młody
człowiek zamachnął się, chcąc go uderzyć.
Jednak
mistrz momentalnie chwycił pokrywkę i odbił nią uderzenie.
W
tym momencie uczeń doznał olśnienia, o którym wspomina zen: pojął
jedną z tajemnic sztuki walki, ową przytomność zmysłów, którą
powinno się wyostrzyć do tego stopnia, żeby móc uprzedzić z
szybkością myśli ruch przeciwnika.
Nauczył
się także, że zawsze należy utrzymywać umysł w otwartości na
naukę.
I
po raz pierwszy zrozumiał i docenił, życzliwość swego mistrza.
Nauka
każdej ze sztuk walki wymaga zapamiętywania i doskonalenia ruchów
i technik.
Jednak
cała biegłość techniczna świata nie wystarczy do stworzenia
mistrza i będzie nieprzydatna, jeśli się sprzeniewierzysz zasadom
otwartości umysłu.
Uczeń
nauczył się, że aby zostać wielkim szermierzem, trzeba mieć
odpowiednie nastawienie umysłu. Być całkiem zestrojonym z
otoczeniem, w każdej chwili być gotowym zareagować.
To
jest właśnie podstawa, to jest zen szermierki. I to należy sobie
przyswoić na samym początku.
Panie ZBYSZKU i co dalej z tymi puzzlami, to bardzo trudne do pojęcia , że kosmos ma jakikolwiek wpływ na kursy akcji? jeżeli spółka nie ma wyników , nie ma perspektyw to kurs spada i co do tego moga mieć gwiazdy? jeżeli gospodarka kraju ma się kiepsko to indeks giełdy tego kraju spada i nie ma śiły żeby gwiazdy miały na to jakikolwiek wpływ!!!! Proszę o konkrety
OdpowiedzUsuń