Jak poszukujemy jedności poprzez
pierwszą czakrę? Rodzi się dziecko. Jego
pierwsze funkcjonowanie w świecie jest przez jedzenie, ( bo pierwsza czynność,
to krzyk. I niezależnie od tego, czy to chłopiec, czy dziewczynka, ten płacz –
krzyk ma częstotliwość 432 Hz )
Poszukiwanie zaczęło się: materia
chce spotkać się z materią. Materia chce być w organicznej jedności z inną
materią; materia przyciąga materię. To pierwsza miłość: jedzenie. Jedzenie daje
dziecku pierwszy orgazm. Gdy po zjedzeniu posiłku lub wypiciu wody czujesz
zaspokojenie, to zaspokojenie jest uczuciem jedności. Materia z zewnątrz
została wchłonięta do wewnątrz. To spotkanie nie jest bardzo głębokie, nie może
być, jest spotkaniem materii; jest bardzo powierzchowne - a jednak jest.
Wielu jest ludzi, którzy żyją w
pierwszej czakrze. Po prostu stale jedzą i wydalają. Całe ich życie to nic
innego, tylko wchłanianie materii i wyrzucanie materii na zewnątrz, ich życie
jest bardzo mechaniczne. Aby dziecko mogło przeżyć; najpierw musi przyjąć
pokarm, inaczej by umarło. Jest to środek zapewniający przetrwanie, ale
człowiek nie powinien żyć aby jeść.
Żarłoki tylko gromadzą, to najgorsi
ludzie w świecie. Nigdy nie dzielą się, skąpcy, bogaci, gromadzący,
wyzyskujący. Wchodzą w relacje tylko z przedmiotami: pieniędzmi, jedzeniem,
domem, samochodem. Jeżeli żyjesz tylko
po to, aby jeść ( gromadzić ), w ogóle nie żyjesz. Po prostu czekasz na śmierć.
Jeśli oceniasz innych po stanie posiadania, jeśli porównujesz się do innych, na
zasadzie: -„kto ma więcej” – nic nie
rozumiesz.
I wybrałeś bardzo małą przyjemność,
bardzo zwyczajną przyjemność, jedynie drobne pocieszenie, i na tej małej
przyjemności kończysz. A wokoło są ogromne możliwości... Przyjrzyj się swemu
życiu. Jeśli jesteś zbyt przywiązany do jedzenia, stań się nieco uważniejszy.
To pierwsze poszukiwanie jedności.
Teraz nawet fizycy, kilku szalonych
fizyków mówi, że atomy są razem, bo kochają się. A krzesło ma duszę. Kilku fizyków ma dość odwagi, by powiedzieć, że
słowo miłość, coś wyjaśnia. I trzeba je stosować, bo wygląda na to, że innego
wyjaśnienia nie ma. Dlaczego elektrony, neutrony i protony są razem? Skąd to
bycie razem? Musi istnieć jakiś rodzaj więzi, pewne przyciąganie. Musi być pewna
jedność, musi trwać pewien romans, na najniższym poziomie, ale musi być jakiś romans,
inaczej dlaczego one się nie rozejdą? Można nazwać to grawitacją, można nazwać
to magnetyzmem, jak tylko chcesz, ale miłość wydaje się być najlepszym słowem,
bo może wyjaśnić cały zakres, od najniższego do najwyższego. Miłość wydaje się
być słowem najbardziej ekonomicznym, zawiera się w nim cały zakres.
Kiedy jesz i za bardzo ulegasz
obsesji jedzenia, trzymasz się po prostu pierwszej lekcji miłości: twoje ciało
przyciąga inne ciało - materię z zewnątrz. Oczywiście jest pewne spełnienie, bo
zawsze, gdy jest jedność, jest spełnienie, jest zadowolenie, ale jest ono
bardzo niskie, najniższe. Człowiek powinien nauczyć się wychodzić poza nie.
Dlatego wszystkie religie uczą znaczenia
postu. Post nie oznacza głodowania, post nie oznacza, że musisz zabić swoje
ciało, że musisz być niszczący, nie. Post oznacza jedynie: daj tylko tyle, ile
trzeba, nie więcej, abyś mógł być dostępny na drugiej płaszczyźnie; będziesz
mógł stać się dostępny drugiemu ośrodkowi. Jeśli jesteś zbyt opanowany obsesją
jedzenia, jedzenie zamknie cię; będziesz tylko materią. Nie trzeba zbyt
przywiązywać się do jedzenia, i nie trzeba też zbyt przywiązywać się do postu.
Wtedy osiąga się równowagę. A wzrastanie następuje tylko poprzez równowagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz