Meksyk: Tajemnicza Strefa Ciszy
Meksyk kojarzy nam się z krajem pełnym
słonecznych plaż i pięknych widoków, znajdują się tam między innymi największe
piramidy Ameryki Północnej wzniesione przez pradawnych Majów. Jest to kraj
pełen zagadek, pełen miejsc tajemniczych. Dziś zajmiemy się Strefą Ciszy. Dla niektórych jest to swego
rodzaju otwarta przestrzeń pomiędzy planetą Ziemią a resztą kosmosu, inni widzą
w tym kawałku ziemi swego rodzaju ukryty parking, z którego korzystają
przybysze z kosmosu, jest to miejsce
niezwykłego promieniowania magnetycznego, które powoduje, że życie tam tętniące
jest nieco inne niż w pozostałej części kuli ziemskiej. Czytając to nasuwa nam
się podstawowe pytanie: - czym niezwykłym odznacza się to miejsce? No właśnie.
Przyjrzyjmy się temu nieco bliżej.
Strefa Ciszy- jedyne miejsce, do którego nie dochodzą fale radiowe.
Na początek kilka danych geograficznych. Omawiana Strefa Ciszy położona jest na
25 stopni 40' szerokości i 103 stopni 45' długości geograficznej na terenie
Meksyku na południe od miasta Jimenez, otoczona przez trzy stany: Chinauhna,
Durango i Coahuila. Jej nazwa i całe z resztą zainteresowanie tym miejscem
związane jest z wyprawą inżyniera Harrego Augusttrsa De La Pena w 1963 roku w celu
poszukiwania złóż ropy, kiedy to De La
Pena był na terenie nazywanym współcześnie Strefą Ciszy, i
przerwało się połączenie radiowe między nim a stacją Ceballos. Nie byłoby w tym
nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że poza terenem tajemniczej strefy połączenie
ze stacją powracało, natomiast na jej terenie łączność zawsze została
przerywana. Cały incydent zaintrygował inżyniera do tego stopnia, że sam
postanowił zająć się tą zagadką. Z jego wstępnych, nie potwierdzonych ustaleń
wynikało, że zakłócenia spowodowane niemożnością docierania fal radiowych na
terenie strefy są wynikiem występowania wiru magnetycznego w tym miejscu, który
powstaje na skutek obecności pod ziemią ogromnej ilości magnetycznego żelaza. Z
racji braku występowania fal radiowych na tej powierzchni, teren ten
powszechnie nazwano Strefą Ciszy. Oczywiście telefony komórkowe tracą tam zasięg.
Wydawałoby się, że to jedyna anomalia związana z tym miejscem, ale to jeszcze
nie koniec zagadek.
Incydent z „Ateną“
Ciekawość tym niezwykłym miejscem wzrosła, kiedy to 11 lipca 1970 roku w bazie
nuklearnej Utah na terenie Meksyku rozpoczęto realizację projektu, w którym
doszło do wystrzelenia rakiety nuklearnej „Atena“. Miała ona dotrzeć do
poligonu White Sands w stanie Nowy Meksyk w USA, ale tam nie dotarła, gdyż w
tajemniczych okolicznościach wyrwała się spod kontroli armii nadzorującej cały
przebieg operacji i znikła z radarów. Po długich i żmudnych poszukiwaniach,
które zajęły ekipie poszukiwawczej 22 dni odnaleziono ją we wnętrzu krateru na
terenie Strefy Ciszy. Dziwnym wydaje się to, że tak doskonale strzeżona rakieta
uważana za precyzyjną i jedną z najlepszych zboczyła z trasy trafiając akurat
na teren Strefy Ciszy oddalonej o ok. 1200 km od miejsca, gdzie powinna była się
znaleźć. Rakieta nie tylko zboczyła z kursu. Poleciała też znacznie dalej, niż
miała polecieć. Niestety do dzisiaj nie zdołano rozwikłać tej kontrowersyjnej
zagadki, a my możemy jedynie gdybać na temat przyczyn tego zdarzenia.
Przypadek żółwi ze Strefy Ciszy. Wybryk natury?
Oprócz tych dwóch dziwnych zdarzeń, jakie miały miejsce na terenie omawianej
strefy należy koniecznie wspomnieć o innych, przykuwających uwagę faktach.
Niewątpliwie sporną kwestią pozostaje również przypadek żółwi zamieszkujących
tereny Strefy Ciszy. Jak słusznie zauważono, zwierzęta te znacznie różnią się
od pozostałych. W swej budowie charakterystyczną cechą wykazują się ich skorupy
- posiadają bowiem wzory w kształcie trójkąta, co dla naukowców okazało się
nowością. Zwykłe, dotąd znane nam żółwie posiadają na swych skorupach wzory w
kształcie nieregularnego pięciokąta lub sześciokąta, a tymczasem żółwie ze
Strefy Ciszy posiadały wzory trójkątne. Zwierzęta poddano badaniom naukowym na
Kalifornijskim Uniwersytecie. Początkowo naukowcy stwierdzili przypadek żółwi
ze strefy za przełomowe odkrycie nowego gatunku, ale niedługo potem okazało
się, że potomstwo żółwi o trójkątnych wzorach posiada na swych skorupach wzory
normalne. Wniosek z tego taki, że żółwie znajdujące się poza terenem
meksykańskiej strefy rozwijają się prawidłowo i wydają potomstwo o normalnych
wzorach, natomiast na terenie strefy rozwijają się w sposób specyficzny. Nasuwa
się więc pytanie: dlaczego na terenie strefy wzory na skorupach przybierają
kształty trójkąta? Co jest przyczyną tego zjawiska? Naukowcy próbowali tę
kwestię wyjaśnić zbyt dużym nasileniem promieniowania w tym miejscu. Pozostaje
jednak kwestia sporna, mianowicie nie wyjaśniono dotąd źródła pochodzenia tego
promieniowania. Czy pochodzi z wnętrza Ziemi? A może z przestrzeni kosmicznej?
Skłaniałbym się do teorii De La
Pena, który za przyczynę zakłóceń transmisji fal radiowych
uznawał dużą ilość magnetycznego żelaza pod ziemią, to mogłoby również stać się
przyczyną deformowania wzorów na skorupach żółwi tam występujących, ale z drugiej
strony teoria ta nie została potwierdzona, więc tak naprawdę nic konkretnego
nie wiemy. Sam De La Pena
w tym przypadku skłania się jednak do teorii promieniowania kosmicznego. Coraz
więcej szalonych fizyków kwantowych uważa, że jest tu potężny wir magnetyczny,
Gwiezdne Wrota – kolejne wejście do tunelu czasoprzestrzennego.
Incydent meteorytu zaobserwowanego przez meteorologów.
Innym znanym powszechnie przypadkiem związanym z omawianym miejscem jest
przypadek meteorologów z Półwyspu Keenedy’ego. Podczas wstępnych badań nad
tajemniczym miejscem w Meksyku, członkowie zespołu meteorologicznego z Półwyspu
Keenedy’ego dostrzegli poruszający się ze znaczną prędkością meteoryt kierujący
się bezpośrednio na sondę kosmiczną "Mariner". Obawiano się
najgorszego, kiedy to ku zdziwieniu naukowców „meteoryt” zmienił bieg trasy -
wykonał zakręt! Ostatecznie meteoryt spadł na terenie Strefy Ciszy.
Strefa Ciszy- otwarta przestrzeń pomiędzy Ziemią a kosmosem.
Niektórzy twierdzą, że meksykańska strefa ma w sobie coś niezwykłego, coś, co
sprawia, że ogromne drzwi Ziemi stoją otworem na potężną, nierozpoznaną jeszcze
do końca przestrzeń kosmiczną. Można by rzec, że w zasadzie to prawda, ponieważ
Strefa Ciszy jest miejscem, gdzie znajduje się największa chyba ilość
meteorytów. Na terenie tym odkryto również jeden z najstarszych meteorytów,
jakie przywędrowały do nas z otchłani kosmosu, co potwierdzono w badaniach z 8
lutego 1969 roku. Innym interesującym zjawiskiem jest występowanie na terenie
strefy czarnych skał o błyszczącej teksturze. Z wyników badań stwierdzono, że w
ich zawartości dominują składniki metaliczne pochodzenia pozaziemskiego. Poza
tym na terenie strefy dosyć często dochodzi do manifestacji tajemniczych
świateł, które czasem wydawały oślepiający blask. Ich charakterystyczną cechą
jest dziwne, nietypowe poruszanie się w powietrzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz