piątek, 17 sierpnia 2012

Druga czakra - polityk


 Drugi typ, nieco wyższy niż opętany obsesją jedzenia, to maniak władzy, polityk. Chce dominować nad ludźmi. Po co? W głębi siebie czuje się bardzo, bardzo gorszy, chce pokazać światu, że "Jestem kimś, potrafię dominować, mogę ustawić was na właściwym miejscu".

         Nie ustawił siebie na właściwym miejscu, a próbuje cały świat ustawić na właściwym miejscu. Jest to człowiek opętany przez ego. Może poruszać się w dowolnym kierunku; jeśli zajmie się pieniędzmi, będzie gromadził pieniądze, pieniądze staną się symbolem władzy. Jeśli zajmie się polityką, nie może nad sobą zapanować dopóki nie dotrze do samego końca - a tam nic nie ma.  

Miałem kiedyś kota - bardzo głupiego kota, prawie polityka. Wchodził na drzewa, i był w tym doskonały. I wchodził na najwyższą gałąź drzewa, a potem tkwił tam i nie wiedział jak zejść. I było to problemem niemal co dnia: ktoś musiał wejść na drzewo i znieść go na dół. A on znowu wchodził, tkwił tam i wrzeszczał i hałasował w agonii. I nigdy się nie nauczył. Nazywałem wiec tego kota "politykiem". Wchodzi - premier, prezydent, Adolf Hitler, Richard Nixon, wchodzi na samą górę, a potem nie ma już gdzie iść i nie wie jak zejść na dół. Żaden polityk nie wie jak zejść na dół. Uczy się tylko jednej sztuki - jak wchodzić do góry, coraz wyżej. I potem przychodzi taka chwila, gdy nie ma już "wyżej"... Wtedy - wielka frustracja.

Powiadają, że Aleksander Wielki radził się kiedyś astrologa. Astrolog popatrzył na jego dłoń i rzekł: "Aleksandrze, wszystko jest dobrze, staniesz się największym zdobywcą w świecie. Ale pamiętaj - jest tylko jeden świat, który można podbić." I podobno Aleksandra ogarnął wielki smutek. Astrolog zapytał: "Czemu stałeś się taki smutny, tak nagle?" Odparł: "Co innego mi zostaje? Skoro jest tylko jeden świat, gdy go podbiję, co będę robił? To sprawia, ze czuje wielki smutek." Wspinacz...

U zwierząt można obserwować "kolejność dziobania". Jeśli popatrzysz na grupę małp, stwierdzisz, ze jedna jest prezydentem albo premierem, czy jakkolwiek nazwiesz króla małp, a wszystkie małpy go słuchają. On jest przywódcą, on dominuje. Jeśli napotkasz tygrysy, stwierdzisz, ze jeden dominuje nad całym stadem. Dominowanie nad kimś innym, usiłowanie zdobycia kogoś innego - to bardzo zwierzęcy instynkt.

Prawdziwy człowiek chce zdobyć siebie, nie innych. Chce poznać siebie. Nie chce zapychać jakiejś wewnętrznej dziury dominowaniem nad kimś innym. Prawdziwy człowiek kocha wolność dla siebie i także dla innych.

Przy jedzeniu po prostu wchłaniasz, nie dzielisz się. W dominowaniu niszczysz, nie tworzysz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz