czwartek, 18 sierpnia 2011

Wysokie zarabianie na TFI czy szybkie tracenie?

Powody dla których nie należy inwestować za pośrednictwem TFI :

1. Inwestując przez TFI płacisz za zarządzanie (od 3,5-5%) oraz prowizję przy zakupie
jednostek, Prezesi i zarządzający dostają pensje i premie niezależnie od wyników
funduszu, na które to Ty się zrzucasz;
2. Zarządzający TFI nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za powierzone im środki
klienta;
3. Giełda rośnie, jednostki TFI znacznie wolniej, ale jak giełda spada jednostki TFI
spadają znacznie mocniej. Pamiętaj Prezesi i zarządzający nadal otrzymują te same
pensje i premie.
4. Wpłacasz do funduszu szybko, ale już wypłacają Ci dużo wolniej (5 dni roboczych).
Przez te dni fundusz bezkarnie obraca Twoimi pieniędzmi;
5. Analitycy funduszu lobbują za zakupami, ale koszty strat ponosisz Ty; Analitycy nigdy
nie są bezstronni. Realizują politykę funduszu. Nigdy ich nie słuchaj.
6. Fundusze uznane za „bezpieczne”, jak się przekonałeś spadają w takim, a może nawet
większy m stopniu niż agresywne ;
7. Mimo bessy i ewidentnych start, żaden fundusz nie ogłosił o wymianie (zwolnienie
z pracy) prezesów, ekspertów, czy analityków lub innych osób zarządzających Twoimi
pieniędzmi.
8. Winnymi spadków wartości jednostek funduszy zawsze są klienci , bo umarzają
jednostki zamiast je trzymać (mimo spadków) i dbać o samopoczucie prezesów i
zaradzających funduszami TFI.
9. Im fundusz bardziej przekonuje że ma długie doświadczenie w inwestowaniu,
tym jego wyniki są gorsze . Doświadczony fundusz to leniwi prezesi, otyli analitycy i
zdemoralizowani wysokimi zarobkami zarządzający, nie mający już motywacji do
pomnażania Twoich pieniędzy.
10. Fundusze namawiają Cię do systematycznych zakupów jednostek bo to zapobiega
stratom i uśrednia zyski. Spójrz na to inaczej. Dostarczasz funduszowi stałego dochodu,
prezesom i zarządzającym stałych premii i bonusów. (Bo pensje i tak dostają).
Uśredniasz Nie zyski, ale Twoje straty przez co wydają się one Tobie niższe niż
rzeczywistości.
11. Zanim zainwestujesz w jednostki funduszy zastanów się 10 razy, jeżeli podejmiesz
już decyzję o inwestycji to ponownie zastanów się 10 razy. Pamiętaj, że straty ponosisz
Ty, pracujesz w większości czasu na zyski zarządzających funduszami. Niekiedy
osiągniesz zyski, ale znacznie rzadziej niż zarządzający.
12. Przedstawiciel funduszu lub bankowiec za wszelką cenę wciśnie Ci jednostki
funduszy. Ma od tego sowitą premię i żadnej odpowiedzialności. A Ty duże straty i
niekiedy marne zyski.
13. Zauważ, że jednostki funduszu spadają np. o 50%, ale fundusz już odtrąbi sukces jak
rocznie wzrosną o 10-18%. A to oznacza że powrót do wartości jednostki przed spadkiem
potrwa 6-9 lat. Wartość jednostki przed spadkiem np. 200 zł, po spadkach już tylko 100
zł (50% spadku wartości), teraz wzrosty roczne np. po 15% jak na fundusz to dużo - i
tylko czekasz 6-8 lat na powrót do wartości jednostki do 200 zł. Nie wierzysz przelicz!
A prezesi i zarządzający w tym czasie na Bahamach, Bali, Karaibach itp. wyprawach, w
Ferrari i Porsche.
14. Na zwykłych lokatach, o tym samym czasie trwania inwestycji, z procentem
składanym miałbyś więcej niż z TFI. .
15. W przypadku strat na giełdzie stratę możesz odliczyć od zysków w następnych latach
podatkowych. W przypadku funduszy takiej możliwości nie ma.
16. Inwestując w fundusz i umarzając jednostki ze stratą a następnie odkupując jednostki
po okresie spadków powodujesz, że traktowane jest to jako nowa inwestycja. Czyli np.
zainwestowałeś 10tys, umorzyłeś wszystkie jednostki i zostało ci 5tys. Po 2 miesiącach
zawitały wzrosty więc za te 5 tys. kupujesz jednostki i zarabiasz 2 tys. to od tych 2tys
musisz zapłacić podatek. Pomimo, że w rzeczywistości jesteś 3 tyś stratny. W przypadku
akcji dopóki zysk nie przekroczy wcześniejszej straty to podatku nie zapłacisz.
17. Inwestując w TFI nigdy nie zobaczysz dywidendy ze spółek, których właścicielem
poprzez to TFI de facto się stajesz.

5 komentarzy:

  1. ot i cała prawda...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry wieczór panie Zbigniewie ,ja obserwuję takie blogi jak pański ,kompletuję kadrę ekspertów morze w ten sposób poprzez porównanie odniosę jakieś drobne sukcesy kiedyś jak zacznę inwestować.

    OdpowiedzUsuń
  3. DO Anonimowy z 19 sierpnia:
    Nie ma innych takich ekspertów jak Pan Zbigniew. Nikt o takiej wiedzy i takim doświadczeniu nie prowadzi tak dobrego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam za gafę nie miałem zamiaru obrażać pana Zbigniewa.

    OdpowiedzUsuń