czwartek, 3 października 2019

Ekologia na arnikowej łące


Z miejsca, gdzie zostawiam namiot, w kierunku Kalnicy droga prowadzi podnóżem Chryszczatej.
Azaliż najpierw idzie się przez łąkę arnikową.







Jest piękny dzień w samym środku lata, dzień pełen kolorów, ptaki śpiewają, świerszcze grają, no po prostu cudnie wokół, a także w środku człowieka podobnie.
Idę więc powolutku ścieżką zwierzęcą i naraz …..

Uwaga! Poniższe zdjęcie zawiera lokowanie produktu!

W trawie leży elegancka ekologiczna kupa żubra.
Ekologiczna ponieważ nie ma w niej chemii tudzież antybiotyków, oraz GMO, które to składniki są w każdym naszym ludzkim przetworzonym jedzeniu…
     Sprawa prosta: - są żubry to i kupy być muszą. 
Ciemną barwę owe kupy zawdzięczają przetrawionym szpilkom sosny, które razem z żywicznymi gałązkami żubry namiętnie zjadają. W sezonie jedzą także czarne jagody.
    Nie ma przypadków – obok mnie leży niecodzienna książka: - jej tytuł - „ Historia gówna”.
I już jest temat do posta, bo można pisać o wszystkim, pod jednym warunkiem: - nie może to być gniot.

Gówno należy do naszego ciała, choć nie całkiem.
Składa się z resztek pokarmów, ale nie pozwala ich dokładnie rozpoznać.
Jest ciepłe i zdaje się żyć, dopóki nie ostygnie. Wtedy staje się martwe.
Nic dziwnego więc, że na myśl o zbliżeniu się do niego odczuwamy obrzydzenie.
Unikamy kontaktu z nim, tak samo, jak unikamy kontaktu cielesnego ze zwłokami. 

Gówno i śmierć są bliskimi krewnymi w jeszcze jednym aspekcie.
Oto toaleta (u niektórych sracz) jest miejscem, gdzie nie tylko wydala się część swojego ciała, ale i można wyzionąć ducha.
      Taki Seneka na przykład opisuje zdarzenie, jak to pewien niewolnik germański, aby uniknąć śmierci na arenie, popełnił samobójstwo w latrynie.
     „Tam kij ów z uwiązaną gąbką, przeznaczony do oczyszczania z kału, wepchnął sobie w całości do gardła i zatkawszy przewód oddechowy, pozbawił się życia. Oto był czyn obelżywy dla śmierci”.
Cesarz rzymski Heliogabal został zamordowany w ustępie, do którego się schronił. By zaś zbeszcześcić jego ciało, zabójcy wrzucili je do kloaki.
     Król Anglii Edmund II został zasztyletowany podczas załatwiania się. Morderca ukrył się w kloace i wbił zdziwionemu nieco królowi sztylet w odbyt.
Podobny los spotkał króla Szkocji Jakuba I, który został zamordowany w roku 1437 w klasztorze dominikańskim w Perth, kiedy próbował uciec przez latrynę.

Jak pokazują nowożytne filmy, udając się do toalety nie odkładaj miecza, czy co tam masz, nie zdejmuj zbroi, bo możesz skończyć jak Vincent Vega grany przez Johna Travoltę w obrazie Pulp Fiction.
     
Toaleta jest wymarzonym miejscem do śmiertelnego ataku z zaskoczenia, ponieważ klient ma na pewno nagie niektóre części ciała, a więc są one narażone na zranienie, oraz z racji czynności, którą uskutecznia. Nie jest zdolny do natychmiastowej ucieczki.
      A także zwykle w toalecie jest bez ochroniarzy.
I tak mamy do czynienia z ważnym powiązaniem między wypróżnianiem a końcem życia:

- Gówno jest podobne do śmierci: - wszystkich zrównuje. 

Historia gówna - Niemcy, Florian Werner.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz