wtorek, 1 października 2019

Cisza


Wokół Przestrzeń w której duch ulatuje z zachwytu.






W ciągu dnia Przestrzeń, a nocą Cisza. 
Cisza dzwoniąca i nieskończona, a jednocześnie tak realna, jak ściana, której możesz dotknąć.
Kiedy usypiam w namiocie w bieszczadzkim odludziu, ściana Ciszy ogrania umysł – gaśnie w nim zwykłe działanie, codzienna katarynka myśli samoczynnie milknie.
         Nie ma żadnych nieporozumień.
A ten stan umysłu, w którym jest on całkowicie pochłonięty przez Ciszę można nazwać błogosławieństwem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz