piątek, 25 października 2019

Zasuwać za miskę ryżu


Jak wiemy, tuż obok kręgu kamiennego Stonehenge powstał fantastyczny piktogram, skomplikowany i precyzyjny.
Tej agroformacji przypisano nazwę Kontakt.



Patrząc na rysunek, pomyślałem: - „żeby coś takiego wyrysować na papierze, trzeba rozporządzać niezłą techniką, a cóż dopiero wykonać tak dużą rzecz w terenie”.
Piktogram zajmował powierzchnię półtora hektara.

Ponieważ na wszystkim można zarobić, powstały w Anglii biura turystyczne, które organizują wycieczki do hrabstw, gdzie najczęściej powstają kręgi. Tam można oglądać je z pomocą drona, próbować nagrać ich powstawanie w nocy, lub pobyć w miejscu ich powstania.



   
Takie miejsca mają bowiem podwyższoną energię elektromagnetyczną mierzoną w jednostkach Bovisa i działają pobudzająco na organizm człowieka.
Nie tylko pobudzająco, lecz także zdrowotnie na przebywających w tym miejscu ludzi. Rejestruje się przypadki uzdrowień cielesnych, także psychicznych u tych, którzy są w psychicznym dołku. Jednak ta silnie podwyższona energia, stopniowo wygasa i po tygodniu nie ma już po niej śladu.


   
Symbole stanowią jeden z najpierwotniejszych sposobów oddziaływania na jaźń. Podobnie działa mandala. To są nośniki ukrytej wiedzy działające na podświadomość. 
   Osoby, które opisywały swoje wrażenia z patrzenia na piktogramy i przebywania w nich, w polskim Wylatowie, opowiadają o doznawanych bólach i zawrotach głowy, uczuciu mrowienia, duszności, a także stanach euforycznych, a nawet zmienionych stanach świadomości.
    Jednak najbardziej interesujące są relacje osób, które po kontakcie z piktogramami doznały rewolucji psychicznej.
U jednych poszerza się percepcja, u innych umysł otwiera się na niejawną stronę rzeczywistości. 
Niektórzy odczytują przekaz piktogramu jako wezwanie do reformy cywilizacji i konieczności szanowania przyrody.
Dzięki piktogramom ludzie wyzwalają się z mentalnych blokad, budzi się w nich kreatywność.
      Tu bym jeszcze dodał: - ludzie sami z siebie nie zmieniają się nigdy. Tylko życie może zmienić człowieka. Czyli żeby się zmienić, każdego musi coś puknąć.....
No i jeszcze podstawowa mądrość: - nie zmienia się tylko martwy i głupi. 
I mamy rewolucję. 





Jak pisałem, przy oglądaniu niektórych piktogramów mam wrażenie, że "KTOŚ z Góry" bawi się z nami, próbując w czasie tej zabawy przekazywać informacje. Będzie wpis o próbach odczytywania informacji.




Czemu rzecz przypisuję "Komuś z Góry" ?
Powodem jest zastosowanie do wykonania piktogramów niedostępnej dla nas techniki.  
    Powtórzę: - Źdźbła zboża są przygięte jednokierunkowo do ziemi. 
Nie są złamane. 

- Zadziałała na nie nieznana silna energia. 
- W międzywęźlach mają maleńkie dziurki – zrobiła je woda - woda doprowadzona gwałtownie do wrzenia, zamieniła się w parę i musiała znaleźć ujście. 
- Temperatura podskoczyła gwałtownie, lecz tylko na mgnienie do 3 tys. stopni Celsjusza – woda w kolankach rośliny zawrzała i wyskoczyła maleńkim otworkiem w postaci pary, a roślina dalej żyje!
- Na powierzchni piktogramu ziemia jest usiana drobinkami żelaza, w postaci mikroskopijnych kuleczek.
       Z wymienionych wyżej powodów nie da się nawet najprostszego kręgu wygniecionego przez ludzi, przypisać Górze. Kto twierdzi inaczej, dobrze wie, co głosi, ponieważ dezinformuje na zlecenie.
       Czemu miałaby służyć taka dezinformacja? 

Ano temu, że ciemny lud nie powinien za bardzo główkować, jego zadaniem jest płacić podatki i zasuwać za miskę ryżu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz