środa, 3 stycznia 2018

Konstelacja Serpens

Wydaje się nam, że żyjemy otoczeni materią w uporządkowanym świecie. Nasz mózg z pomocą zmysłów powinien dostarczać obiektywnych informacji o stanie rzeczywistości.
         Jednak natychmiastowa interpretacja faktów, według zasady „widzę to, w co wierzę”, zniekształca obraz świata.
Ludzie omamieni iluzją, a nawet wprowadzeni w stan hipnozy (fanatyzmy religijne), wierzą w alternatywne interpretacje, czyli w rzeczywistość pokręconą.
      Teoretycznie zdrowy na umyśle człowiek, wraz z wiekiem, powinien powrócić do ustawień fabrycznych, odrzucić śmieci indoktrynacji.
Azaliż dzieje się w większości odwrotnie – starzy ludzie najczęściej toną w schemacie życia i nic już nie jest w stanie zdjąć klapki z ich oczu i uszu.
I nie dzieje się tak z powodu, że nie widzą, bo są ślepi, ale dlatego, że ich wyobraźnia nie pozwala widzieć.

Mówi się: - „nie rzucaj pereł przed wieprze, one stoją w błocie i nie zobaczą tych pereł, które tylko chlupną”....
        Ludzie z klapkami na oczach są straceni duchowo. To mentalni pigmeje, nie potrafią się wyprostować i spojrzeć do góry. Patrzą tylko pod nogi, co przychodzi im łatwo, bo idą przez życie kucając.
A sprawa jest całkiem prosta. Bowiem wszystko co dobre jest proste: - Zmień sposób myślenia – to odmieni twój los!
        Nie patrz tylko w dół, spójrz czasem w gwiazdy....
Znana od dziesięcioleci teoria neuroplastyczności mówi: - „myślenie, uczenie się i działanie zmienia anatomię mózgu, oraz sposób jego funkcjonowania”.
         Jak to ująć inaczej?
Otóż można bez użycia leków wpływać na strukturę mózgu, nie potrzeba stosować żadnych dziwnych terapii. Wystarczy „robić coś w odmienny sposób”, wyskoczyć co pewien czas z „wyjeżdżonej koleiny życia”.
         Osho mawiał: - zrób co pewien czas coś szalonego.
A więc należy myśleć niestandardowo, wychodzić poza siebie, nastawiać umysł na rzeczy niemożliwe.
Nawet w Biblii, do której jest tyle zastrzeżeń, znajdujemy fragment: - „Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, co jest dobre”. (Rz 12, 2)

Taka wiedza, to skarb. Pisałem o tym wielokrotnie, że powstają wtedy nowe połączenia neuronowe w mózgu – w znaczący sposób opóźniamy starzenie!

Otacza nas kosmos – czyli niebiosa.
Bogactwa niebios są niewyobrażalne. Czego oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, tak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy go miłują” - (1 Kor 2,9)

Wiele zdarzeń w tym nieskończonym wszechświecie jest na granicy cudu.
Na przykład diamenty są na Ziemi niezwykle rzadkie i przez to cenne. Są twarde, ponieważ ich atomy są mocno zbite dzięki wiązaniom kowalencyjnym.
         Słowo „diament” pochodzi z greki (adamas) i oznacza „trudny do rozbicia”.
Diamenty bardzo rzadko bywają zanieczyszczone i mają zadziwiające właściwości optyczne. Powstają w głębi Ziemi dzięki procesom wulkanicznym i są najwspanialszymi minerałami znanymi nauce.

W 2011 roku astronomowie odkryli wyjątkową planetę. 
Planeta znajduje się w konstelacji Serpens w galaktyce Drogi Mlecznej.
        Cóż jest w tym odkryciu takiego wyjątkowego?
Otóż ta superplaneta jest jednym ogromnym diamentem o masie pięciokrotnie większej od masy Ziemi!

W czasopiśmie „Discovery” czytamy: - „niezwykły stan fizyczny i stabilność układu wskazuje, że nie zmieni się on przez miliardy lat”.
Trwanie przez miliardy lat.... To jest właściwie Wieczność!
      I w ten oto sposób, z konstelacji Serpens, wyłonił się kolejny kandydat do Życia Wiecznego. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz