piątek, 12 stycznia 2018

Światowid ze Zbrucza


Jednym z prasłowiańskich symboli stał się Biskupin, znany z wykopalisk rozpoczętych w 1934 roku.








Zrekonstruowano tu prasłowiańską osadę sprzed 2500 lat.
Jest to trwały pomnik przeszłości Słowian, niestety o wymowie spaczonej przez KK. Zwiedzający odnosi bowiem nieodparte wrażenie, że starodawne czasy były samą przaśnością i prymitywem, aż do momentu kiedy Biskupin został dotknięty palcem bożym – oto odrzucono wiarę Słowian, a w jej miejsce przyjęto obcą religię.
        Kiedyś człowiek żył w harmonii z przyrodą.
Za pomocą tego, co dziś nazwalibyśmy telepatią, porozumiewał się ze zwierzętami, roślinami i innymi formami życia, z których żadnej nie uważał za „niższą” od siebie, a jedynie za inną, mającą inne zadania do spełnienia.
      Pracował ramię w ramię z aniołami ziemi i duchami przyrody, z którymi dzielił odpowiedzialność za opiekę nad światem.

Kościół dba o symbole – zwiedzających witają figury pary ówczesnych władców trzymających krzyż.
Każda władza ustawia swoje symbole, a zwłaszcza nasi okupanci (Boy Żeleński, 1938 rok – Nasi Okupanci).

Ludkowie poddani indoktrynacji, mają wierzyć, że od chwili Chrztu Polski zaczął się świetlany rozwój Piastowego Szczepu. 
Jednak najsampierw myszy zjadły Popiela, jego żonę Popielicę i córkę Popielniczkę.
       A jako że człowieczeństwo polega na wyrażaniu odważnych, suwerennych oraz własnych myśli (Lao Tzu, potem św.Augustyn), ponownie przypominam historię Japonii i jej rodzimej religii Shinto.
(Wpis – film Milczenie).
       Misjonarze chrześcijańscy stali się zbyt natrętni i po kilkudziesięciu latach sączenia nienawiści do japońskiej religii i zwyczajów, zostali wygnani z wysp.

Niestety Polska nie jest wyspą.

Azaliż wracamy do meritum.
Aby zatrzeć przeszłość, obcy niszczyli wszystko, co łączyło się z wiarą naszych Praojców.
Jednak od czasu do czasu następuje wydarzenie, które tej przeszłości zatrzeć nie pozwoli.
I tak było z symbolem wiary słowiańskiej.

W roku 1848 z zamulonego dna rzeki Zbrucz, w miejscowości Kociubińczyki koło Husiatynia, wydobyto wielki posąg kamienny.
góra Sokolichą zwana, której skalisty, brunatny, kręty występ prawie prostopadle do Zbrucza spada. U stóp tego występu, w dolinie zwanej Zbiegła, na pierwszym załomie Zbrucza ku południowi (o 300 metrów od byłej kasarni straży finansowej, dziś leśniczówki) … wydobyli w roku 1848 ze Zbrucza posąg Światowita”.
Tak w r. 1883 Adam Kirkor opisał miejsce odkrycia kamiennego posągu.

Posąg ma cztery twarze zwrócone w cztery strony świata.
Znalezisko ze Zbrucza szybko nabrało rozgłosu we wszystkich trzech zaborach.


Kamienny słup czterotwarzowy pasuje swym wyglądem do opisanego przez XI i XII wiecznych kronikarzy posągu Światowida – bóstwa Słowian Połabskich na Arkonie, dlatego przypisano mu to imię.
       Kiedyś to słowo brzmiało Świętowit. Święty – oznaczało w pierwotnym rozumieniu – silny.
Wit – oznaczało pana lub władcę.
Świętowit był więc symbolem silnego władcy.
Z czasem przyjęła się popularna nazwa Światowit lub Światowid.

Posąg ze Zbrucza wykuto z rafowego kamienia mioceńskiego.
Od prawie 170 lat wystawiony jest w Krakowie w Muzeum Archeologicznym, do którego przybył po pięciotygodniowej podróży na wozach konnych.
       Posąg stał się symbolem naszych dawnych słowiańskich wierzeń. Pobudza do zadumy i refleksji.
W czasach przed narzuceniem chrześcijaństwa czciły go plemiona wschodniosłowiańskie.
        Replikę Posągu ze Zbrucza można także zobaczyć w Krakowie u podnóża Wawelu.
Jak wyglądały ówczesne ceremonie religijne i świątynie wiemy ze szczegółowych opisów kronikarzy duńskich i niemieckich, o czym wspomniałem w ubiegłym tygodniu.
Dzięki temu możemy sobie wyobrazić jak monumentalne było Sanktuarium Słowian na Łysej Górze koło Kielc – dziś zabudowane klasztorem.

1 komentarz:

  1. Mega wpis! Byłem kilka razy w Biskupinie i bardzo fajnie poczytać o tym miejscu i dowiedzieć się kolejnych ciekawostek

    OdpowiedzUsuń