Gdybym
był rurociągiem, wolałbym, żeby przepływały przeze mnie górskie
strugi, a nie miejskie ścieki....
Powinienem
traktować swój umysł, czyli samego siebie, jak niewinne i naiwne
dziecko, którego jestem opiekunem.
A
więc potrzebuję uważać na to, co wrzucam w pole jego uwagi i
bronić go przed informacyjnym śmietnikiem.
Benjamin
Hoff pisze:
Nigdy
nie przeczytałem w gazecie żadnej wiadomości wartej zapamiętania.
Jeżeli
przeczytamy o jednym obrabowanym, albo zamordowanym, albo zabitym w
wypadku, albo jednym spalonym domu, albo jednym zatopionym statku,
albo eksplodującym parowcu, albo jednej krowie rozjechanej przez
Zachodnią Kolej – to nie potrzebujemy już czytać o następnym.
Jeden zupełnie wystarczy.
Nie
czytajcie „Times'a”.....
To
jakie wiadomości są warte zapamiętania, co warto czytać?
Ano
warto odczytywać znaki stojące na poboczu Drogi Życia.
Takie
znaki zauważymy jednak dopiero wtedy, gdy damy umysłowi odpocząć
od wspomnianej na wstępie sieczki informacyjnej.
No
i oczywiście wtedy, kiedy wierzymy w działanie znaków.
Bo
można także w nic nie wierzyć. Nawet w siebie.
Ale
wtedy jest bardzo smutno......
Dziś
sprawa aktualna, bo dzisiejsza.
Idę
rano ulicą.... patrzę: - coś leży. I jest to czerwone, jakby
długi liść. Podnoszę (przecież jestem dzieckiem ciekawym świata)
a to pióro. Pióro strusia. Niecodzienne znalezisko więc.
Odbieram myśl: - niezwykłe pióro jest znakiem anielskim.
Zgadza się.
Zgadza się.
Trzymam
pióro i patrzę na tablicę rejestracyjną samochodu stojącego obok
(Czytelnicy wiedzą o moim zainteresowaniu cyframi z tablic
rejestracyjnych).
Na
tablicy są obok siebie dwie piątki.
Oooo!
To już dwa znaki: - pióro i liczba 55 (jestem z imienia i nazwiska 55
według Gematrii) liczba 55 oznacza adres dla kogo
przesyłka.
Czyli
w końcu znak anielski potrójny, bo wzmocniony dodatkowo dzisiejszą
datą 13 stycznia.
Trzynastka
oznacza miłość w Kabale.
Dlatego
też staram się zamieszczać wpisy o takiej godzinie, aby suma godziny i
minut wynosiła 13. Taka zabawa.
A pióro
uaktualniło zbiór lustrzany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz