Oto
wpis z archiwum sprzed wielu lat. Przeczytałem go z sentymentem.
Jest czymś w rodzaju katechizmu gracza. Pisałem to także dla siebie, bo byłem
wtedy poszukiwaczem na rynku CFD. I zdarzało mi się często
niestety sprzeniewierzać się tym zasadom....
Bądź
na rynku na luziczku. Piękne to jest, ale nauczyć się niełatwo.
Daj sobie luz, ale bądź jednocześnie odpowiedzialny za swoje
pieniądze. (I życie, i życie)
Czytaj
z Książki Życia. Gdy nie masz nastroju do wejścia na rynek –
nie wchodź. Nie przyspieszysz, ani nie opóźnisz. Nie graj całością
kapitału! Ucz się. A wiesz już, że nauka kosztuje. Lepiej uczyć
się na małych pieniądzach.
Stawiam
stopa bo rynek zawsze może mnie zaskoczyć.
Mam
zarabiać, opierając się na kilku prostych zasadach AT. W
daytradingu na CFD angażuję nie więcej niż 10 % kapitału. To po
pewnym czasie (rok?) stopniowo ostudzi emocje. Mam zarabiać a nie
mieć rację. Mieć rację to ego.
Szanuję
swoje nerwy i kapitał. Szukam jedynej niepowtarzalnej metody
inwestowania odpowiedniej dla mnie. Zmieniam interwały
na wykresach aby zobaczyć jak najwięcej istotnych szczegółów.
Wykresy
giełdowe tworzą powtarzalne sekwencje. To są
zapisane emocje ludzkie. Strach i Chciwość. Emocje te ciągną
indeksy akcji. Strach w dół. Chciwość do góry. Na końcu Strachu
jest Panika. Na końcu Chciwości jest Euforia. Co
powoduje, że indeksy zakręcają? Strach przechodzi w Chciwość?
Potem na odwrót ? To grawitacja planet układu słonecznego działa
na ludzi. A ludzie działają na giełdach.
Grawitacja
planet jest przyczyną hossy i bessy. To ona powoduje cykliczność
na rynkach finansowych.
Te dwa ostatnie podkreślone zdania są autorstwa Ralpha Elliotta.
Te dwa ostatnie podkreślone zdania są autorstwa Ralpha Elliotta.
Na obrazku wykres Nikkei 225 Weekly z 08 04 2016.
drukuje sobie ten wpis i naklejan na scianie zeby zawsze pamietac po co ucze sie inwestowania. Rafał
OdpowiedzUsuń