czwartek, 3 marca 2016

Prawosławny ślub w Białymstoku

Po ślubie wiadomo - wesele.



I już wiemy czyj to był ślub i wesele!
Lubię wesela, bo na weselach ludzie się weselą.
Na początku odśpiewaliśmy: Mnohaja Leta.

Potem takie tam inne kawałki poszły po kolei.
Pojadłem co nieco. Wypiłem co nieco. Zrobiło się jeszcze bardziej sympatycznie niż było przedtem.
Naraz czuję, że taka wielka miłość we mnie wezbrała do wszystkich i całego świata, a szczególnie do jednej pani, że nie wiem!
I ta pani (co sprawdziłem) nie była bynajmniej podłączona do alarmu!
Jednym słowem zapowiadała się bajeczna zabawa. 
W tym właśnie momencie orkiestra zagrała i zaśpiewała:

ОЙ,СМЕРЕКО...

https://www.youtube.com/watch?v=nfM6fKVNFQk


Bardzo lubię tę piosenkę. Rozmarzyłem się przy niej. Powiem więcej: - poczułem się w siódmym niebie!

Była także - Ти ж мене пидманула – Oszukałaś mnie. Ukraińska piosenka ludowa śpiewana na Łemkowskich Watrach w Żdyni.



Jejku! Ależ to była zabawa do upadłego hoopa hej!
Popiłem, pojadłem, wytańczyłem się za wszystkie czasy!
Tańczyłem także z rudym Aniołkiem.
Przewspaniale spędzony czas, nowi fantastyczni ludzie!

Za moc nowych, niezapomnianych wrażeń i niepowtarzalną zabawę jeszcze raz Młodej Parze, oraz wszystkim z Białegostoku, z którymi się bawiłem w tę upalną sierpniową noc, z całego serca dziękuję!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz