Po ślubie wiadomo - wesele.
I już wiemy czyj to był ślub i wesele!
Lubię
wesela, bo na weselach ludzie się weselą.
Na
początku odśpiewaliśmy: Mnohaja Leta.
Potem
takie tam inne kawałki poszły po kolei.
Pojadłem
co nieco. Wypiłem co nieco. Zrobiło się jeszcze bardziej
sympatycznie niż było przedtem.
Naraz
czuję, że taka wielka miłość we mnie wezbrała do wszystkich i
całego świata, a szczególnie do jednej pani, że nie wiem!
I ta pani (co sprawdziłem) nie była bynajmniej podłączona do alarmu!
Jednym słowem zapowiadała się bajeczna zabawa.
W tym właśnie momencie orkiestra zagrała i zaśpiewała:
ОЙ,СМЕРЕКО...
https://www.youtube.com/watch?v=nfM6fKVNFQk
Bardzo
lubię tę piosenkę. Rozmarzyłem się przy niej. Powiem więcej: - poczułem się w siódmym niebie!
Była
także - Ти ж мене пидманула –
Oszukałaś mnie. Ukraińska piosenka ludowa śpiewana na Łemkowskich
Watrach w Żdyni.
Jejku!
Ależ to była zabawa do upadłego hoopa hej!
Popiłem,
pojadłem, wytańczyłem się za wszystkie czasy!
Tańczyłem
także z rudym Aniołkiem.
Przewspaniale
spędzony czas, nowi fantastyczni ludzie!
Za
moc nowych, niezapomnianych wrażeń i niepowtarzalną zabawę jeszcze raz Młodej
Parze, oraz wszystkim z Białegostoku, z którymi się bawiłem w tę upalną sierpniową noc, z całego serca
dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz