Dziś
wysłałem maila do Przyjaciółki:
Beata
Pawlikowska.
To
autorka wielu książek. Tak się składa że piszę o tym samym co Beata, nieco
inaczej tylko, bo po swojemu.
W tle widać Osho i Eckharta Tolle.
W tle widać Osho i Eckharta Tolle.
Gorąco
polecam poczytanie jej książek. np. "W dżungli samotności".
Beata pisze
szczerze o sobie i to pisanie adresuje do innych kobiet.
Ponieważ
dziś ją zwolnili z radia Zet po 15 latach na antenie, zamieszczę
wpis o tej nieprzeciętnej kobiecie i jej książkach.
Pozdrawiam.
Siadam
do napisania tego maila. Ponieważ jestem na luziczku, pomaga mi
Anioł i podpowiada -
napisz sutrę na zdjęciu Beaty Pawlikowskiej!
Jest wpisana sutra, a Anioł nadaje: - Jeśli
kogoś to zdjęcie, albo te słowa na nim zainspirują, to trafiłeś
w cel!
Bo
każdy, KAŻDY! Ma swój czas. A mężczyźni powinni uczyć się od
mądrych kobiet – może nastąpił (by) koniec wojen?
Czytelniku,
czy ten czas jest Twoim czasem?
Beata
Pawlikowska ileś lat szukała siebie. To „na luziczku” to
był chyba piętnasty rok kopania się z koniem.
I z popiołów powstała Oświecona Blondynka.
I z popiołów powstała Oświecona Blondynka.
Teraz wystarczy wpisać w google nazwisko, aby zobaczyć co napisał Człowiek pod tytułem Beata Pawlikowska.
A tak zupełnie na marginesie: - Żadna "Dobra zmiana" ani inny szowinizm, nie wygra z Wolnymi Ludźmi!
.
A tak zupełnie na marginesie: - Żadna "Dobra zmiana" ani inny szowinizm, nie wygra z Wolnymi Ludźmi!
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz