czwartek, 24 kwietnia 2014

Gwara myśliwska



Chrzest myśliwski - (hubertowski), ceremonia przyjęcia adepta do grona myśliwych, polegająca na pomazaniu twarzy farbą pierwszego strzelonego zwierza.
       ( Pomazanie po twarzy krwią zabitego stworzenia)
Darz bór - powitanie myśliwskie, a także życzenie szczęścia na łowach.
        (zabij kogoś!)
Farba - krew zwierzyny.
Farbować - broczyć krwią przez zwierzynę.
Harde - kuropatwy zrywające się z daleka i nie dające myśliwemu podejść do strzału.
( Harde, bo nie dają się zabić, a przecież powinny same podlecieć do myśliwego na egzekucję)
Hejnał żurawi - głos żurawi wydawany regularnie o świcie i wieczorem przez ptaki przebywające w łowisku.
      (Lecą żurawie – taka radość w ich głosach, a mordercy czekają…. Dlaczego nie strzelacie panowie do bocianów, jak to robią Arabowie, tylko się na nich oburzacie?
Łowisko - brak uściślenia, czy mowa o żerowisku żurawi, czy miejscu potencjalnej zbrodni myśliwych)
Kniazienie - głos przerażenia i bólu zająca.
      ( Jednak panowie mordercy dopuszczają przerażenie i ból zwierzęcia. A ten głos zająca brzmi zupełnie jak rozpaczliwy płacz i skarga dziecka, brałem udział w łapaniu zajęcy w sieci, gdy studiowałem na Wydziale Leśnictwa w Warszawie)
Kocioł - sposób polowania na zające: myśliwi wraz z naganką otaczają kołem określoną część pola i posuwają się koncentrycznie do środka.
      (Słowo z języka gestapo i komunistów, witamy w zacnym gronie )
Łowny - o zwierzętach zaliczonych zgodnie z ustawą łowiecką do tych, na które się poluje.
    ( Ustawa łowiecka to inaczej wyrok In blanco - załatwia sprawę kogo można bezkarnie zabić).
Pokot - ogół zwierzyny ubitej na polowaniu, którą po jego zakończeniu układa się według ustalonych zasad łowieckich.
     ( sterta trupów i nad nimi zabójcy z uśmiechami na twarzach. Hitlerowcy lubowali się w takich zdjęciach. Planeta małp jest bardzo łagodna w wymowie)
   
      

Szabas - przerwa w tokach cietrzewi kogutów w czasie wschodu słońca.
        (Podłość w dobrze słowa, mamy tu do czynienia z antysemityzmem)
Toki cietrzewie - w okresie godowym objawy gwałtownej aktywności płciowej u samców ptaków w obecności samic, polegające na oddawaniu swoistego odgłosu, charakterystycznych ruchach, a często także na walce ze współzawodnikami.
       ( W czasie toku cietrzew głuchnie, lub inaczej – nie jest czujny i można go podejść, aby go w tym czasie zamordować. Na studiach nazwałem ten sposób nikczemnym  morderstwem i miałem rozmowę z dziekanem. Egzamin z łowiectwa ledwo zdałem. Zadawałem sobie wtedy pytanie: - co ja robię na tym wydziale, traciłem coraz bardziej serce do Leśnictwa. Po kilku miesiącach były „Wypadki marcowe 1968” i po pobycie w karnej kompanii studenckiej w Nisku koło Stalowej Woli wyrzucono mnie elegancko. Podziękować Aniołowi!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz