sobota, 19 kwietnia 2014

Holocaust w Bieszczadach



I do tego Synchroniczność, na przykładzie kirkutu ponad Wolą Michową.
      Post z okazji kolejnej rocznicy 19 kwietnia.

Powstanie w getcie warszawskim (jidysz ‏וואַרשעווער געטאָ־אויפֿשטאַנד; warszewer geto-ojfsztand) – zbrojne wystąpienie żydowskich podziemnych formacji zbrojnych, które wybuchło na terenie warszawskiego getta 19 kwietnia 1943 roku. Powstanie w getcie warszawskim trwało do połowy maja 1943 roku. Było pierwszą akcją zbrojną o dużej skali podjętą przez polskie organizacje podziemne przeciwko hitlerowcom, jak również pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej Europie. Bezpośrednią przyczyną powstania była likwidacja getta warszawskiego i stopniowe mordowanie jego mieszkańców, dokonywane w ramach podjętego przez hitlerowców planu zagłady europejskich Żydów.


Warszawa, marzec 2014. Jestem obok Złotych Tarasów, kieruję się w stronę ulicy Twardej, gdzie mieszkam, gdy jestem w Warszawie.
Niski, drobny, starszy mężczyzna pyta mnie, gdzie jest ulica Twarda. Odpowiadam, że idę w tamtym kierunku. Idziemy jakiś czas razem w milczeniu. Patrzę na człowieka i pytam: - „a który numer na Twardej pana interesuje?”
    - „Wie pan - słyszę - właściwie ja nie szukam Twardej, tylko szukam synagogi, która stoi niedaleko Twardej”.
    - „Aaaaa, to trzeba było tak od razu, mieszkam dokładnie obok synagogi Nożyków, jedynej żydowskiej świątyni, której Niemcy nie wysadzili po Powstaniu” - mówię.
I tu pada klasyczny tekst: -

„Proszę pana, ja pana bardzo przepraszam, ale trochę znam Polaków, lepiej nie używać takich słów - synagoga, Żyd, można usłyszeć wtedy przykre rzeczy, bardzo przykre rzeczy, ten antysemityzm niestety, lepiej ostrożnie, nie prowokować, ja tego nie rozumiem, ale tak jest”.



I zaczyna się toczyć wartka rozmowa, a jako że akurat kilka dni wcześniej byłem w Bieszczadach na kirkucie w Woli Michowej, wspominam o tym.
      


Mówię także, że urzędnicy w Sanoku sprzedali prywatnej osobie żydowski cmentarz, że jestem tym oburzony. Żeby tam się dostać trzeba się plątać jakimś dalekim obejściem, bo właścicielka potrafi szczuć psami. Kirkut jest na górze, na samym środku jej pastwiska.
        
 

(Obraz Zdzisława Beksińskiego, muzeum w sanockim Zamku)     
   
 Mężczyzna zatrzymuje się. Patrzy na mnie uważnie i po dłuższej chwili zaczyna mówić nieco zmienionym głosem:
     - 1942 rok, Wola Michowa, zima. 
Policjanci Ukraińscy z asystą kilku obserwatorów niemieckich prowadzą na kirkut grupę Żydów. Na terenie cmentarza czeka wykopany dół. Policjanci nakazują przyprowadzonym zdjęcie odzieży - w niej mogą być ukryte kosztowności.
Powstaje małe zamieszanie. Korzystając z okazji, siedemnastoletni Żyd rzuca się do ucieczki. Ucieka klucząc jak zając. Dobrze biegnie, odzież nie krępuje mu ruchów, jest w samych kalesonach. Strzelają za nim, przelatujące kule świszczą koło uszu, ale nie trafiają. Biegnie, serce łomocze, jest coraz dalej.
Uciekł. Nie gonili go, bo po co? Przecież jest zima...... Pozostałych rozstrzelano.
Ten siedemnastolatek dostał zapalenia płuc, ale przeżył holocaust. Wylądował w końcu w Palestynie i tu umarł ze starości. To był ...... niech będzie, że mój kuzyn. Co za traf!
Kilka razy miałem zamiar pojechać w Bieszczady, odszukać ten kirkut, ale to dla mnie za duże przeżycie, boję się tego wielkiego smutku, który może mnie dopaść. Czy ma pan może zdjęcia?
    

Na podany numer posyłam trzy zdjęcia macew i ..... jeszcze kilka zdjęć okolicy tego cudnie widokowego w końcu miejsca.
    




Starszy człowiek ma łzy w oczach, dziękuje, siada na ławce obok synagogi, prosi, żeby zostawić go samego .....

Shalom - Pokój z Tobą. Odchodzę.




Człowiek człowiekowi

Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty się nie daj zgnębić
Lecz ty się nie daj spętlić

Człowiek człowiekowi szpadą
Człowiek człowiekowi zdradą
Lecz ty się nie daj zgładzić
Lecz ty się nie daj zdradzić

Człowiek człowiekowi pumą
Człowiek człowiekowi dżumą
Lecz ty się nie daj pumie
Lecz ty się nie daj dżumie

Człowiek człowiekowi łomem
Człowiek człowiekowi gromem
Lecz ty się nie daj zgłuszyć
Lecz ty się nie daj skruszyć

Człowiek człowiekowi wilkiem
Lecz ty się nie daj zwilczyć
Człowiek człowiekowi bliźnim
Z bliźnim się  możesz zabliźnić
       
                                   Edward Stachura

2 komentarze:

  1. A w 1944 roku w leśniczówce Bransberg w okolicy Sianek bojówki banderowskiego SKW wyrżnęły ponad 70-ciu uciekinierów w tym kilkunastu Zydów tam ukrywających sie na kilka dni przed nadejściem tych znienawidzonych komunistów........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy, to podpisz się skoro masz takie dokładne dane, boisz się?...;)

      Usuń