Jak
już wiemy, zgodnie z nakazem boskim (Apokryfy) rok ma 8766
godzin.
Obraz "Bóg stwarzający świat" - Wiliam Blake.
W roku mamy 12 miesięcy i 52 pełne tygodnie.
W roku mamy 12 miesięcy i 52 pełne tygodnie.
Czemu
tydzień ma 7 dni?
Poza
nakazem boskim wydawać by się mogło, że siedmiodniowy tydzień
nie wyróżnia się niczym szczególnym.
Lecz
tak się tylko wydaje.
Oto znowu
pojawia się liczba 52, czyli 2 razy 26.
I
wyłania się sprawa dotycząca pieniędzy: - Cykl Kondratiewa
związany z rynkami finansowymi. (I z precesją Ziemi)
Do
miłośników czasu metrycznego bardzo przemawia natomiast tydzień
dziesięciodniowy, w którym każdy z 12 miesięcy byłby podzielony
na 3 dziesięciodniowe tygodnie, każdy dzień miałby 10 godzin, a
każda godzina 100 stusekundowych minut.
Brzmi
to dziwnie?
A
przecież taki pomiar czasu już był!
Został
wprowadzony podczas Rewolucji Francuskiej, gdy usiłowano
przedefiniować prawie wszystko (ach ci rewolucjoniści.....).
Azaliż
pomysł stosowania dekadni, milidni, i mikrodni zarzucono natychmiast
po upadku Rewolucji, po części dlatego, że
dziewiętnastowieczni chrześcijanie uważali brak dnia siódmego za
niezbity dowód na to, że czas metryczny jest dziełem Szatana.
Od
tamtej pory naukowcy dali spokój systemowi, a skupili się na
wprowadzaniu coraz dokładniejszych definicji jednostek pomiaru
czasu.
W
roku 1954 zdecydowano, ze jedna sekunda ma trwać jedną 1/864000 średniego dnia solarnego.
(Pierwszy
krzyk ludzkiego noworodka ma częstotliwość 432 Hz).
W
następnych latach definicję uściślono.
Dziś
definicja sekundy jest oparta na czasie emisji linii widmowej cezu
133, mianowicie na falach o częstotliwości 9 192 631 770 Hz.
Tę
ustaloną w 1967 roku definicję sekundy doceniać mogą wyłącznie
naukowcy, lecz dzięki niej mamy możliwość dokonywania niezwykle
precyzyjnych pomiarów.
Najdokładniejsze
dziś zegary, to skomplikowane urządzenia laboratoryjne, łączące
lasery, temperaturę bliską absolutnego zera i pułapki magnetyczne
zmieniające spin elektronów.
Fizycy
są w stanie budować zegary oparte na logice kwantowej, o
dokładności jednej sekundy na 3,7 miliarda lat!
Oczywiście
tak duża precyzja to spora przesada dla kogoś, kto stara się
zdążyć na pociąg, lecz zaskakująco dużo eksperymentów wymaga
aż tak dokładnego pomiaru czasu.
Wystarczy
wspomnieć, że podstawowa jednostka odległości – metr - jeszcze
niedawno oparta była na odległości, którą światło przemierza w
1/299 792 458 sekundy.
Na
sekundach oparte są także: - lumen – jednostka światła i
amper, jednostka natężenia prądu.
Nawet
pomiar ciśnienia w oponach oparty jest na sile, która z kolei
zależy od przyspieszenia zdefiniowanego jako funkcja czasu.
Jak widać bez
precyzyjnych zegarów dokładne pomiary nie byłyby możliwe.
Jeszcze kilka zdań o czasie internetowym.
Ten
czas został wymyślony przez firmę Swatch w 1998 roku.
Doba
dzieli się w nim na 1000 odcinków tzw. beatów.
Jeden
beat trwa zatem 86,4 sekundy.
Punkt
zerowy czasu internetowego określamy @000.
I jakoś nikt tu nie krzyczy o Szatanie.
Bowiem wszystko mija - oto pomału zostawiamy średniowiecze za sobą.
Bowiem wszystko mija - oto pomału zostawiamy średniowiecze za sobą.
Wiele
dni, wiele lat
Czas
nas uczy pogody.
Zaplącze
drogi,
pomyli
prawdy,
nim
zboże oddzieli od trawy.
Bronisz
się, siejesz wiatr,
myślisz:
- jestem tak młody
Jacek
Cygan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz