Wraz z Jezusem zaistniała idea służby. Ale
dlaczego? Faktem jest, że
powiedział: "Błogosławieni
ubodzy, ponieważ oni posiądą
królestwo Boże". Jeśli
to prawda, więcej ludzi należy uczynić biednymi. Bogaci nie wejdą do raju. Wielbłąd
może przejść przez ucho igielne, ale bogaty człowiek nie przekroczy bram raju. Jeśli tak jest, to dlaczego należy służyć
biednym? Jeśli więc ktoś potrzebuje posługi, to jest nim bogaty. Ograbcie
bogatych z pieniędzy, uczyńcie ich biednymi, aby mogli odziedziczyć królestwo Boże. Zgodnie z wypowiedziami samego Jezusa,
ubóstwo jest czymś właściwym.
Dobrze jest być biednym -
według Jezusa - bycie ubogim
jest czymś wielkim.
Nawet w
krajach chrześcijańskich panuje ogromne ubóstwo. Nawet w
Ameryce, w najbogatszym kraju, trzy miliony ludzi żyje na ulicach, ludzi, którzy podczas ciężkiej zimy umierają. Co chrześcijanie robią
dla tych ludzi? Oni też są chrześcijanami, ale nikt o nich nie dba. Ponieważ są
chrześcijanami, już zamieszkują Królestwo Boże.
Ameryka wysyła misjonarzy na cały świat,
aby pomagali biednym. Dziwne... Nie są
w stanie pomóc własnym
biedakom, ponieważ ci już są
chrześcijanami. Kryterium
jest więc takie: służba
oznacza nauczanie biednych, ponieważ
chleb, masło, ubranie i
lekarstwo wystarczą do tego,
by ich zdobyć.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------(
Pomóż najpierw sobie, a dopiero potem bierz się za pomaganie innym..... -
Przychodzi facet do apteki. Panuje grypa. Pokasłuje nawet pani magister....”Czy
ma pani coś na kaszel? – pyta facet. –Mam – słyszy odpowiedź. – To dlaczego
pani nie weźmie?” ) -----------------------
I cnotliwe
uczynki----------------------------------Pewien mnich buddyjski wpadł do studni, przy której akurat przebywał chrześcijański
misjonarz. Misjonarz przyniósł
wiadro i długą linę. Rzucił
wiadro do studni i wyciągnął mnicha. Mnich powiedział:
- "Jesteś jedynym religijnym człowiekiem.
- W istocie to ja powinienem być tobie wdzięczny - stwierdził misjonarz - Ponieważ jeśli
nie wpadłbyś do studni, to nie mógłbym się wykazać
cnotą. Jestem przeciwny
konfucjańskiej idei, która głosi, że każda
studnia powinna być
obmurowana. Gdyby tak było,
nikt nie mógłby wpaść do środka! Żadne
mury nie są potrzebne; w
przeciwnym razie wszelka cnota, cała
moralność i potrzeba służby
zniknęłyby ze świata."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz