czwartek, 28 czerwca 2012

Alchemia Mocy

Zarówno wewnętrzna moc, jak i pokora, popychają nas do przodu: - pierwsza za pomocą siły, druga za pomocą poczucia, że droga jeszcze nie skończona, że nie jesteśmy świadomi swoich możliwości i dlatego mamy nie ustawać w wewnętrznym rozwoju. Akceptujemy siebie z zaletami i wadami. Zalety to jedno skrzydło, wady – to drugie. Tylko tak można latać. Na jednym skrzydle nie da się. Będziemy kręcić się w kółko. Wszystko, w co wyposażyła nas natura, jest potrzebne. Dzisiaj jakaś cecha charakteru jest wadą, a jutro może się okazać zaletą. Jestem spontaniczny –a, nie działam według schematów, tylko wtedy żyję. Jeśli dojdziemy do wniosku, że chcemy się pozbyć jakiegoś swojego nawyku, pamiętajmy, że uda się to tylko wówczas, gdy ten nawyk zastąpimy innym. Jak to zrobić? Wizualizacja. Wiele książek opisuje ten mechanizm. ------------------------Nasza kariera zawodowa, związki i dochody są wyrazem naszej praktyki duchowej, czy tego chcemy, czy nie chcemy. Gdy świadomie poszukujemy miłości i wolności, wtedy duchowość przenika wszystkie te dziedziny naszego życia i objawia się w nim. Znika wtedy niespójność pomiędzy świadomym i nieświadomym umysłem i przestają działać ukryte programy.                      --------------------( „Toksyczni rodzice” – Susan Forward ). Przestają działać nieuświadomione myśli oraz wyuczone wzorce na poziomie emocji i zachowań. Praca wewnętrzna przynosi rezultaty na zewnątrz! Nadchodzi czas: - Realizacja Marzeń. A w naszym życiu zaczynają dziać się Cuda…………..( PS. - Chciałem ważniejsze zdania pogrubić, ale doszedłem do wniosku, że musiałbym pogrubić wszystko )…..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz