Ostatni wpis przed wakacjami - nadszedł czas pożegnania z Czytelnikami.
Blog ruszy ponownie jesienią (listopad?).
Zostawiam
Ciebie Czytelniczko - Czytelniku z bieszczadzkimi kwiatami. Do zdjęć
dodaj proszę wiatr, zapach, ciszę i przestrzeń....
O rozpalaniu ognia przy pomocy siły ducha.
Wynalazca.
Po
wielu latach pracy, pewien Wynalazca odkrył sztukę
zapalania ognia za pomocą sił duchowych.
Wybrał
się więc do dalekich północnych siedzib ludzkich i tam nauczał
tej sztuki jeden z miejscowych szczepów.
Miejscowi
kapłani pełni zazdrości o wpływ Wynalazcy na ludność,
kazali go zamordować.
Aby
nie wzbudzać podejrzeń o zbrodnię, ustawiono portret Wielkiego
Wynalazcy na głównym ołtarzu świątyni, ułożono również
liturgię tak, aby imię jego było czczone, a pamięć o nim nigdy
nie wygasła.
Skrwawione
szaty Wynalazcy złożono w relikwiarzu i mówiono, że mają
moc uzdrawiania.
Najwyższy
Kapłan sam podjął się opisania żywotu Wynalazcy. Ten
opis stał się Świętą Księgą, w której chwalebne czyny
Wynalazcy były wielbione, a jego dobroć stawiana wszystkim
za przykład. Tak stworzono przedmiot wiary.
Kapłani
pilnowali, aby Księga była przekazywana kolejnym
pokoleniom, podczas gdy oni samorzutnie interpretowali znaczenie
słów Wynalazcy i wagę jego świętego życia i śmierci.
Równocześnie
bezwzględnie karali śmiercią i klątwą każdego, kto nie zgadzał
się z ich poglądami.
Byli
tak zajęci głoszeniem jedynie słusznej prawdy, że gdzieś po
drodze pogubili sens nauk Wielkiego Wynalazcy.
Właśnie
dlatego dziś już nikt nie pamięta, jak się rozpala ogień za
pomocą siły ducha.
Anthony
de Mello
Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUdanej majówki Panu życzę
Uwielbiam te literackie wstawki. Do tego piękne zdjęcia przyrody!
OdpowiedzUsuń..., i wyobraźnię!!! Dodaję.
OdpowiedzUsuńDanuta
Można Jakiś kontakt w sprawie tej Astrologi Finansowej? ?
OdpowiedzUsuńDopiero w listopadzie? Nie wiem jak moj portfel przeżyje takie długie rozstanie :D
OdpowiedzUsuńDo zdjęć dodałam wiatr, zapach, ciszę i przestrzeń..., z tym było trudniej ale dodałam duszę , jest to miejsce , gdzie Dusza spotyka się z przestrzenią!!!
OdpowiedzUsuńA tak , nota bene, mógłby Pan popełnić jakiś wpis , tak spontanicznie, bez opracowania , takie są najcenniejsze , i czekamy na bieszczadzkie kwiaty z tego lata, proszę...,
pozdrawiam , Danuta
Jesień co raz bliżej, zatem czekamy ;-)
OdpowiedzUsuń