piątek, 13 kwietnia 2018

O mądrym królu

Król był bardzo kontent, gdyż naczytał się o krajach, gdzie rządzono demokratycznie, a przez to koszty sprawowania władzy były niebotyczne.
      A były takie, ponieważ liczni posłowie niby reprezentujący suwerena ssali z państwowych koryt wszystkimi swoimi otworami.

Król odłożył gazetę i mówiąc do siebie: - „Monarchia jest nieporównywalnie tańsza”, - zabrał się do pracy.

Na biurku króla wśród wielu ważnych akt do podpisu, znalazł się również dokument z adnotacją doradców.
Adnotacja miała następującą treść: - „Ułaskawić nie można, wsadzić go do więzienia”.
Monarcha miał gołębie serce, był również wyrozumiały dla swych poddanych, a przewinienie nie było wielkie.

Wytarł więc przecinek i postawił go w innym miejscu.
Teraz sugestia doradców brzmiała: - „Ułaskawić, nie można wsadzić go do więzienia”.
Król spojrzał z satysfakcją na swe przecinkowe dzieło i zamruczał; - „Okazuje się, że wszystko można, aby tylko z ostrożna”.

Po czym pod spodem dopisał – UŁASKAWIAM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz