sobota, 17 października 2015

Wyprzedaż Bieszczadów

Na dół prowadzą z tego terenu dwie drogi, na jednej drodze jest barykada z belek i ziemi, żeby nie wjeżdżać, a druga droga, ta obok cmentarza jest zamknięta szlabanem leśnym zielono – białym.
     Chodzę po tej poranionej górze, no, pustynia!
Od strony zachodniej, od Chryszczatej słychać piły spalinowe, i to nie jedną. Co najmniej dwie pracują, a być może trzy. Jakieś krzyki. Co się dzieje? Cisza wyparowała. To stąd brak ptaków w okolicy. Robię zdjęcia tej pustyni, i pomału schodzę drogą w dół, aby dalej od hałasu.
     



     Naraz zauważam, że ze szczytu nadjeżdża samochód terenowy. Wysiada facet, ( myślałem że pilarz) i pyta:
- Czego pan tu szuka?
- Wczorajszego dnia - odpowiadam. Tędy biegnie szlak na Chryszczatą, chodzę i robię zdjęcia. Facet na to grzecznie (bo mógł też niegrzecznie): - - Tu jest teraz teren prywatny, na jutro szykujemy imprezę. Przejść wolno, ale proszę się tu za bardzo nie plątać!
I odjechał.
     


Ooo! Myślę sobie: - wszystko jasne, potwierdziły się wieści o sprzedaży ziemi, a nie chciałem wierzyć!
Góro poraniona, jak mogę tobie pomóc? Chyba tylko tak, że napiszę o wszystkim.
A więc Boski Hotel Siedem Gwiazdek pod Chryszczatą został sprzedany! Całe 370 hektarów.

I to mi się nie podoba. Dębowe schody na Tarnicę mi się podobają, a sprzedaż łąk i lasów ponad Rabe nie.
 
I zaprawdę powiadam wam, jakby piorun we mnie strzelił. Piorun zrozumienia! Bo znak liczbowy był, że coś nie tak jest. Na dole mianowicie od ubiegłego roku od jesieni, przy drodze głównej, od której odchodzi droga poboczna w górę, zaznaczona na mapie jako szlak na Chryszczatą, wisi tabliczka z liczbą 23...... W ubiegłym roku tłumaczyłem sobie ten znak: -Tu skręć i idź do góry.
Tak zrobiłem i miałem fantastyczną bazę w Zbyszkowo-Chryszczata. Teraz w olśnieniu ( nie ma olśnienia, to jest myśl od Anioła, czyli synchroniczność ) okazuje się, że jest drugie dno w tym znaku: - Pobyłeś? To do widzenia! Znaczy: - spadaj!
     Taka informacja.
Tu przypominam, że: liczba 23 w alfabecie telegraficznym Morse'a oznacza przerwane połączenie, a zdolności parapsychologicze nazywane są ogólnie literą grecką psi. Ta litera jest na 23 miejscu w ichnim alfabecie. Także taśma filmowa musi być puszczana z szybkością większą niż 23 klatki na sekundę, bo inaczej rejestrujemy migotanie.
      Lubię odczytywać znaki. I Zapłonęła we mnie wdzięczność do Anioła (Anielskiego) za kierownictwo anielskie. Jednak co będę ukrywał, również smutek zagościł na dobre.

1 komentarz:

  1. Wielka szkoda tej góry i tego terenu, niestety na Beskidzie Niskim też się zaczynają podobne cuda wyprawiać...
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń