sobota, 17 października 2015

Buldożery pod Chryszczatą

Przeżyjcie to ze mną.
Idę na szczyt 686. 
Na szczycie dopada mnie smutek, oraz współczucie wobec góry. W zimie nie było widać w pełni tych ran zadanych górze. Owszem, szczyt był splantowany, nawet napisałem, że teraz tylko McDonalda tu brakuje, ale śnieg był jakby bandażem, zasłaniał rany.....
  


Łemkowska głęboka droga reliktowa została już tylko we wspomnieniach.
        Ktoś tu sobie nieźle poczyna.
Lasy Państwowe sprzedały ten teren. Z tego co wiem, jestem na terenie Parku Krajobrazowego. Lasy Państwowe pozyskują w Bieszczadach tysiące metrów sześciennych drewna, głównie buka.
     To siła wyższa, ekonomiczna siła, mogę to zrozumieć. Buduje się drogi leśne tam, gdzie ich do tej pory nie było. Porządne drogi, z odwodnieniem i porządnie się buduje. Jest Ok. Buduje się te drogi za grubą kasę. Trzysta metrów drogi z betonów z placem składowym kosztuje prawie milion.
Lasy Państwowe to państwo w państwie, bogate, bardzo bogate państwo. Widocznie Lasy mają jednak za mało pieniędzy, bo sprzedają państwowy majątek, czyli majątek nas wszystkich. Otóż Lasy sprzedały 370 hektarów ( To prawie dwa kilometry na dwa! ) łąk oraz lasów ponad Rabe osobie prywatnej.
Komentarze bieszczadników, którym o tym opowiadałem, były takie same: - „Następuje wyprzedaż Bieszczadów”.
     




 Częściowo złamany bagnet, wyrzucony z ziemi przez buldożer.



Częściowo złamany bagnet, wyrzucony z ziemi przez buldożer. 
Czy tylko Bieszczadów? Jednak sprzedać nierentowną fabrykę to właściwie przymus ekonomiczny, natomiast sprzedać coś, gdy przymusu nie ma? I nie jest to „coś”. To dobro ogólne, także naszych dzieci i wnuków. Tak pięknie pisze się o dzikich Bieszczadach, a tu co? Nie mam złudzeń co do działań decydentów, ale takie działanie boli.

Dębowe schody na Tarnicę? Na Tarnicę idzie stonka, to ona wymusiła na decydentach budowę schodów. Ale buldożery pod Chryszczatą? W Parku Krajobrazowym?

Prywatna osoba może robić, co chce? Nawet w Parku Krajobrazowym? I na jej terenie jest teraz cmentarz.....
  

Żelazne poidło dla koni?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz