Czy
zwróciłeś uwagę na to, że czujesz swoje ciało tylko wtedy,
kiedy cię coś boli? Czy masz świadomość posiadania głowy, kiedy
cię ona nie boli?
Kiedy
twoje ciało jest całkowicie zrelaksowane, nie czujesz, że je
posiadasz.
W tym zapomnieniu pojawia się możliwość odkrycia tego,
co także istnieje w tobie: - twojej istoty duchowej.
W
stanie rozluźnienia czujesz, że nie jesteś tylko ciałem, ale
czymś więcej, czymś nieśmiertelnym. I wtedy żadna religia świata
nie jest ci potrzebna, bo masz świadomość, że już jesteś osobą
religijną. Być religijnym nie oznacza bowiem wiary w konkretnego
Boga, w papieża, w jakąś ideologię. Religia to poznanie tego, co
jest wieczne w tobie, co stanowi sedno twojego istnienia: - twoją
własną boskość, piękno, wdzięk, chwałę.
Zdarzają
się chwile, kiedy bezwiednie wchodzisz w stan „na luziczku”.
Serdeczny
śmiech, taki do rozpuku, nie ten nakazany przez umysł, ma działanie
odprężające. To jest jedno z najlepszych lekarstw na złe
samopoczucie. Jednak taki śmiech należy do rzadkości – został
uznany za niewłaściwy przez tych, którzy są także przeciwnikami
stanu odprężenia.
Ludzkość
została zamieniona w śmiertelnie poważny szpital psychiatryczny.
Nie
jesteś tylko ciałem.....
Kiedy
dotrzesz do sedna własnej istoty, poczujesz się odprężony. Życie
nie będzie już ciągłym pragnieniem czegoś, lecz świętowaniem.
Na
tym polega życie: - na wyprawie w głąb siebie. Tam w głębi jest
ukryta świadomość. Jest ukryta jak skarb. Bowiem skarb ukrywa się
głęboko, aby nikt nie mógł go ukraść. Bóg ukrył świadomość
w samym rdzeniu twojego istnienia.
Ty
nic nie rób, tylko pozwól życiu stać się podróżą w głąb ciebie. Używaj ciała, kochaj je – ono jest pięknym mechanizmem,
cennym podarkiem, jego tajemnice są wspaniałe, ale nie utożsamiaj
się z nim.
Ciało
jest jak samolot, ty jesteś pilotem. Samolot jest pożyteczny i
piękny, ale nie jest tym samym co pilot. To pilot kieruje samolotem.
Korzystaj z ciała jak z pojazdu, lecz pozwól świadomości nim
kierować.
Człowiek
mieszka w ciele, ale nie jest ciałem. Ciało bywa tak piękne.....
Ono
powinno być kochane i szanowane, ale nie możesz zapomnieć, że ty
tylko je zamieszkujesz
Mieszkać
w takim ciele.......
Zamieszczone
wizerunki to nie są zdjęcia.
Ponieważ
mam czas, to myślę.
I wymyślam jakie miejsca odwiedzić. Wpadłem na pomysł,
żeby zobaczyć czy grzyby rosną także w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie.
Rosną.
Coś tam uzbierałem, porobiłem zdjęcia, ale chwilowo dość
zdjęć grzybów. Po zbiorach poszedłem na wystawę obrazów do
pawilonu obok palmiarni.
Tytuł
wystawy: Kwiaty Polskie. Wśród bajecznych obrazów kwiatów i
krajobrazów, znajdowały się także zamieszczone teraz malowidła olejne.
Oto
wizytówka faceta, który jest autorem tych prac.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz