poniedziałek, 9 marca 2015

Pani jest brzydka

Wstaje kolejny dzień. To będzie leniwy dzień.... wczoraj pochodziłem - dwanaście godzin spaceru.
     
       Dziś odpoczynek. Mijają godziny. Jest bardzo ciepło i parno. Nic nie muszę.... Chyba tylko wysikać się, ale jeszcze nie teraz.....


Podobno poznanie siebie możliwe jest tylko w głębokiej samotności.
Zwykle to, co wiemy o sobie, pochodzi od innych.
Mówią: „Jesteś dobry”, a my myślimy, że jesteśmy dobrzy. Mówią: „Jesteś zły” albo: „Jesteś brzydki” cokolwiek mówią, gromadzimy to. Staje się to naszą osobowością.
A to jest fałszywe, ponieważ nikt nie może cię poznać - nikt poza tobą nie może wiedzieć, kim jesteś. Ludzie znają tylko pewne aspekty, bardzo powierzchowne aspekty. Znają tylko chwilowe nastroje; nie mogą zagłębić się w twoje wnętrze. Nawet twój kochanek nie może poznać twojego rdzenia. Jesteś tam całkowicie sam i tylko tam dowiesz się, kim naprawdę jesteś.

Tramwaj. Facet nieźle zawiany stoi obok kobiety, która siedzi. Facet ma czkawkę.
Kobieta nie ma się gdzie odsunąć. Wreszcie się odzywa:
    Panie, pan jest pijany, niech pan się odsunie!
    Facet odpowiada: - A pani jest niemiła oraz brzydka!
    Ona: - Mówię żeby pan się odsunął.
    On: - A ja mówię, że pani jest brzydka.

Tramwaj dojeżdża do przystanku, facet odstępuje od kobiety, posuwa się zygzakiem do wyjścia, odwraca się i mówi: ja wytrzeźwieję..... a pani (czknięcie) jest brzydka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz