środa, 11 marca 2015

Chmury z Krzemienia

Szykuję zdjęcia do posta „Noc na Krzemieniu”, oglądam ujęcia chmur, patrzę, a tu zza skały wybiega biały piesek. I jak tych obrazków nie pokazać? A więc wykonuję!
  




Tak. Krzemień to była udana sesja zdjęciowa, właściwe miejsce we właściwym czasie. Dostałem tu (od Anioła) różnorodność pogody. Oglądam - nie ma mnie tam, a jestem.......
    




Z chmur wyłania się przedpotopowy jaszczur.
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz