Zapora
wrześniowa pokazała przesilenie w miarę dobrze. W połowie
października bardzo dobrze i tak samo ta z końca listopada podana
na 27. Zmieściła się w siedmiu dniach błędu.
Najbardziej
jestem zadowolony z trafionego odcinka 16 października – 31
października. (Mocna data podana na 2 listopada - jeśli w danej
dacie nie ma sesji, zwrot wypada na sesji poprzedniej lub następnej).
Osoby
posługujące się harmonicznością i wskaźnikami, może nie uznają
takich wskazań za nadzwyczajne, lecz proszę wziąć pod uwagę, że
daty Zapór Gwiezdnych wyliczam na rok naprzód. Korzystając z Liczb
Planetarnych można je wyliczyć nawet na dziesięć lat naprzód,
tylko po co, skoro rok to i tak długi okres.
Osoby
mające abonament, wiedzą na co trzeba dodatkowo poza datami
patrzeć.
Tak końcówka października... Robi wrażenie! A jak będzie w styczniu 2017 r.? Kiedy warto zacząć kupować?
OdpowiedzUsuń