Ktoś
wczoraj zapukał do mnie. Była już późna noc, podszedłem więc
do drzwi i zapytałem: - kto tam?
- Mary!
- Jaka znowu Mary?
- Christmas!!!
Drodzy
Czytelnicy, życzę sobie i Wam szampańskiego Sylwestra, oraz
wspaniałego roku 2015!
Pan
z panią, romantyczna kolacja we dwoje, świece, nastrojowa muzyka...
Zbliża
się pełen elegancji kelner i przywozi butelkę szampana...
Na
ten widok pani oniemiała z zachwytu i wykrzykuje z egzaltacją:
-
Proszę pana, pan nawet nie wie, jaką pan mi sprawia przyjemność!!
Bo ja proszę pana, uwielbiam szampana! Kiedy mogę delektować się
tym niewysłowionym bukietem smaku, gdy poczuję te bąbelki
pieszczące me podniebienie, to czuję jakby nagle wszystkie kwiaty
zakwitły w zimie!
Powietrze
staje się przesycone zmysłowym aromatem, świat skrzy się feerią
barw, a odgłos musującego szampana odbieram jak miłosny szept
kochanka....
Słyszy
pan?
To
jak liryka miłosna proszę pana, gdy piję szampana czuję się
piękna, lepsza, wyjątkowa! Co za poezja smaku...
Cóż
to za uczta dla zmysłów!!
Bo
po wódce to wie pan....... strasznie mi odpierdala!
Do
zobaczenia na blogu w styczniu. Daty z abonamentu na 2015 rok roześlę
przed Sylwestrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz