sobota, 10 grudnia 2011






Grzyba macie jako ostatniego. Mgła poranna pełna magii, na przedostatnim. I prawie ta sama , ale nieco inna w tiku 10 minut później. I zachód słońca nad jeziorem u Tadeusza w zimie.I wyżej zachód słońca po upalnym dniu. Jezioro w tym samym miejscu przy silnym wietrze. W tej paczce tyle będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz