czwartek, 15 grudnia 2011

Astronomia i ....Opowieść Wigilijna

Mamy jeszcze jakieÅ› daty koÅ‚o wigilii, ale nie wydaje mi siÄ™, żeby wiele zdziaÅ‚aÅ‚y. Tak, jak już pisaÅ‚em nie ma Zapory w tym roku. I spadków wielkich jak na razie nie ma. Cóż, tak ma być widocznie. PrognozowaÅ‚em w lecie, podobnie zresztÄ… jak pan Zenon Komar, chorÄ…giewkÄ™ i poziom 1600 pkt na Wigu 20. Czy to możliwy scenariusz? Możliwy, biorÄ…c pod uwagÄ™, kiedy w przyszÅ‚ym roku jest data Zapory.Już przeżywaÅ‚em spadki 800 pkt na Wigu 20 w miesiÄ…c. Poziomy? Tu zawsze oddawaÅ‚em pole innym. Może niesÅ‚usznie,bo coraz częściej trafiam, ale mojÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… "od zawsze" sÄ… daty. I jeszcze parÄ™ rzeczy. Daty ZAWSZE grajÄ…. I za to dziÄ™kujÄ™ Losowi. Tak, czy inaczej przyjdzie po dacie Zapory jakiÅ› czas na zarabianie na akcjach. A jaki bÄ™dzie poziom? Niewiadomy! I z tego poziomu wystartujemy! Podam tÄ™ datÄ™ w styczniu. Mam codzienny kontakt z intradayowcami. OpierajÄ… siÄ™ na kilku prostych rzeczach i posuwajÄ… siÄ™ do przodu. SÄ… zadowoleni..........A teraz jedna z najpiÄ™kniejszych przypowieÅ›ci Osho, akurat pasuje do wigilii. Bo o czym ci wszyscy oÅ›wieceni mówiÄ… ? – Wszyscy mówiÄ… o jednym: - jesteÅ› zbudowany ze szczęścia! Nie wierzysz? – Zajrzyj w siebie. --------------------- Gdy poprzez doÅ›wiadczenie duchowe, wycieczkÄ™ w gÅ‚Ä…b siebie, odkryjesz ten wewnÄ™trzny skarb – wybuchniesz Å›miechem. Bo to jest tak, jakbyÅ› szukaÅ‚ okularów, o których zapomniaÅ‚eÅ›, a masz je na nosie, szukasz ich wszÄ™dzie, aż nagle uÅ›wiadamiasz sobie, że je ciÄ…gle nosisz, to nie wytrzymasz i wybuchniesz Å›miechem. To, czego szukaÅ‚eÅ› na zewnÄ…trz, po caÅ‚ym Å›wiecie, jest od zawsze w tobie. Nie mogÅ‚eÅ› tego skarbu odnaleźć, bo szukaÅ‚eÅ› za daleko. UsiÄ…dź, zapomnij o Å›wiecie i juz to masz. Kto szuka? --Poszukiwacz jest poszukiwanym. – MyÅ›liwy jest zwierzynÄ…. – Obserwatora obserwujÄ…. Ponieważ nigdy nie zaglÄ…dasz w siebie – a nie znajdziesz tego nigdzie indziej, ani na szczytach Himalajów, ani na Księżycu – przychodzi porażka za porażkÄ… i stajesz siÄ™ coraz bardziej poważny, smutny. Zaczynasz w siebie wÄ…tpić. A ty po prostu nie tam szukasz, gdzie trzeba. Dlatego wszystkie Å›cieżki sÄ… bÅ‚Ä™dne. DokÄ…dkolwiek pójdziesz, czeka ciÄ™ porażka nic wiÄ™cej. Porzuć wÄ™drówkÄ™, przestaÅ„ szukać, wycisz siÄ™. Zajrzyj w siebie. Nic siÄ™ nie dzieje? To źle zaglÄ…dasz. Zrób to jeszcze raz. Bo każdy, kto zajrzaÅ‚ w siebie zawsze to znajdowaÅ‚. A kiedy to znajdziesz, uÅ›miejesz siÄ™, bo zobaczysz, jakiego byt spÅ‚ataÅ‚ ci niesamowitego figla. PosÅ‚uchaj starej opowieÅ›ci: - "Kiedy Bóg stworzyÅ‚ Å›wiat, zamieszkaÅ‚ w nim, w samym centrum. Ale żyÅ‚o mu siÄ™ coraz trudniej, bo ludzie ciÄ…gle przychodzili do niego, że skargami: że czyjaÅ› żona zachorowaÅ‚a, czyjeÅ› dziecko umarÅ‚o, ktoÅ› nie może znaleźć pracy – skargi na każdy temat, ciÄ…gle tylko skargi i skargi. Ludzie nie dbali o to, czy jest dzieÅ„, czy noc. Bóg musiaÅ‚ wysÅ‚uchiwać ich żalów przez 24 godziny na dobÄ™. Bóg miaÅ‚ dość. ZwróciÅ‚ siÄ™ do doradców. Doradcy powiedzieli: - Po pierwsze, popeÅ‚niÅ‚eÅ› bÅ‚Ä…d stwarzajÄ…c Å›wiat, drugim bÅ‚Ä™dem byÅ‚o to, że na nim zamieszkaÅ‚eÅ›. Lepiej uciekaj, bo ludzie ciÄ™ wykoÅ„czÄ…. – Ale dokÄ…d mam uciekać? – zapytaÅ‚ Bóg. – Może na Mount Everest? – rzuciÅ‚ jeden z doradców. – Nic nie wiecie o przyszÅ‚oÅ›ci, ja jÄ… znam: wkrótce dotrze tam jeden facet, Edmund Hillary. I jak mnie zobaczy, znowu zacznÄ… siÄ™ te same kÅ‚opoty: autobusy, szosy, lotniska, restauracje, peÅ‚no hoteli, bo ludzie zacznÄ… przyjeżdżać, żeby narzekać na swoje kÅ‚opoty. Wszystko zacznie siÄ™ od nowa. – odparÅ‚ Bóg. – No to może na Księżyc? - Nic nie rozumiecie – stwierdziÅ‚ Bóg – na caÅ‚ym Å›wiecie nie ma takiego miejsca, do którego czÅ‚owiek by nie dotarÅ‚ prÄ™dzej, czy później. Jeden z najstarszych doradców, który odzywaÅ‚ siÄ™ bardzo rzadko, powiedziaÅ‚: - znam jedno takie miejsce, do którego dotrÄ… tylko nieliczni. To jest wnÄ™trze czÅ‚owieka. Tam siÄ™ schowaj, bÄ™dziesz miaÅ‚ spokój. Ludzie bÄ™dÄ… ciebie szukać wszÄ™dzie, tylko nie w sobie. – To brzmi rozsÄ…dnie – zgodziÅ‚ siÄ™ Bóg – i od tej pory zamieszkaÅ‚ w tobie. Teraz, gdy ci zdradziÅ‚em ten sekret, wszystko jest w twoich rÄ™kach. JeÅ›li bÄ™dziesz chciaÅ‚ siÄ™ z Nim spotkać, wchodź do Å›rodka! Tylko przestaÅ„ narzekać. Bóg bÄ™dzie bardzo szczęśliwy z tego spotkania, bo od tysiÄ™cy lat nieczÄ™sto widuje ludzi – tylko od czasu do czasu. – Osho.

2 komentarze:

  1. No to najpiękniejsze życzenia wigilijne chyba już w tym roku dostałem :) Przypomina mi się moje zdziwieniej gdy zajrzałem na Twój blog po raz pierwszy. Przecierałem oczy ze zdumienia, szukałem przecież analiz, wykresów i ogromnej porcji wiedzy o rynku, a tu taka niespodzianka. Większośc o życiu i odnajdywaniu siebie. Dziś zaglądam na Twój blog z obydwu tych powodów. Dziwnie to wszystko się klei. Daty zwrotu, analizy i sposób na życie. To prawdziwe życie. Moc światła w ponurych czasach. Za to wszystko ogromne DZIĘKI Zbyszku ! T.S.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to ja też dołącze się do życzeń świątecznych dla siebie :), ob Ci się noga powinęła z tymi datami dwynastymi przyszłorocznymi.A poza tym zdrowia i uśmiechu dla Ciebie Panie Zbyszku.

    OdpowiedzUsuń