Jest
to tytuł dramatu science fiction z 1973 roku autorstwa
Michela Crichtona, a także tytuł popularnego serialu
opartego na tym dramacie.
Główną
rolę – Stwórcy, gra Anthony Hopkins.
Treść?
- Oto para genialnych konstruktorów – Robert i Arnold
buduje androidy obdarzone niemal ludzką świadomością.
Akcja
się rozwija i na ogromnej przestrzeni powstaje sześć parków
tematycznych, w tym tytułowy Westworld z motywami Dzikiego
Zachodu.
Park
ściąga licznych chętnych, którzy choć przez chwilę mogą dawać
upust swym najmroczniejszym fantazjom, gdyż androidy wyglądają jak
ludzie, jednak można je krzywdzić bezkarnie, bo w swym programie
nie mają zasady odwetu.
Postać
grana przez Hopkinsa jest metaforą Boga. Hopkins mówi
o filozofii Ockhama, o umyśle człowieka podobnym do pióra
pawia, o przyczynach wyginięcia neandertalczyków.
Dowiadujemy
się, że rewolucja w ludzkim myśleniu jest nieunikniona, bo inaczej
czeka nas zagłada, a ludzie dążą bez zmian do realizacji swych
chorych celów: - bogactwa, władzy, nieśmiertelności.
Płacą
za to każdą cenę i są gotowi dokonać dowolnej nikczemności, aby
cel osiągnąć.
W
sumie nic nowego pod słońcem, azaliż piszę o Westworldzie
z dwóch powodów:
Po
pierwsze primo: - serial cieszy się dużą popularnością, treści
w nim zawarte niosą ważne przesłania, skłaniające do myślenia i
z pewnością dołoży swoją cegiełkę do ewoluowania zachowań
ludzkich w stronę światła.
Po
drugie primo: - Serial niby opiera się na Westworld - Crichtona
napisanego w 1973 roku, oraz na Incepcji - Christophera Nolana.
A
przecież wiemy, że rzecz zawsze zaczyna się od pierwowzoru.
Tak
jak wszystkie religie biorą początek od pierwszej,
najwcześniejszej, tak samo liczy się pierwszy pomysł. Wszystkie
następne pomysły są jedynie plagiatami.
Wydaje
się, że powinniśmy mieć powód do dumy, ponieważ pomysł
zbudowania androida obdarzonego samoświadomością wziął się od
polskiego pisarza science fiction – Stanisława Lema.
Jego
opowiadanie ukazało się bowiem po raz pierwszy w zbiorze Bezsenność
w 1971 roku i nosiło tytuł Kobyszczę.
To
właśnie jest pierwowzór Westworldu, przytaczany w skrótach
na blogu jako Międzygalaktyczni Konstruktorzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz