sobota, 12 stycznia 2019

Tran dla psa

Pewien człowiek zaczął dawać swemu dobermanowi duże dawki tranu, ponieważ powiedziano mu, że jest on dobry dla psów.
Codziennie trzymał między kolanami głowę protestującego psa, otwierał mu na siłę szczęki i wlewał płyn do gardła.
         Któregoś dnia pies się wyrwał i rozlał tran na podłogę.
Potem jednak powrócił, żeby wylizać podłogę i łyżkę, co wywołało niemałe zdumienie karmiciela.
Oto okazało się, że pies nie miał nic przeciwko tranowi, lecz nie podobała mu się metoda jego aplikowania.
                                                                  Anthony de Mello

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz