piątek, 28 kwietnia 2017

Do utraty tchu

Pada, a więc można poczytać coś ciekawego, albo coś napisać (i dołączyć zdjęcia), oczywiście jeśli ma się czas.
Na pierwszym zdjęciu Ciężkowice witają, na drugim – żegnają.



Nie narzekajmy na pogodę – ona od tego narzekania nie będzie przecież inna niż jest.
Obok mnie książka „Autostopem przez galaktykę”, a kolejne zdjęcia wpisuję z folderu „Rowerem do Pomnika UPA (Duszatyń)”.





Pasjonaci z różnych ścisłych dziedzin piszą tak ciekawie, wręcz porywająco, że można opierać się wyłącznie na wybranych urywkach z ich książek.
Kiedy piszą pasjonaci, niezależnie od skomplikowania zagadnienia, nie tylko nie jest to ciężkim gniotem, ale często staje się samą poezją.

Przykładowo biorę do ręki książkę traktującą o kosmosie i czytam; -

Oto w kąpieli fotonów kosmicznego promieniowania tła, nasza galaktyka - Droga Mleczna, pędzi w nieznane z szybkością kilkuset kilometrów na sekundę.....

Jak przystało na blog częściowo astronomiczny, jednym z zagadnień, które często tu poruszam, są nowości z frontu nauki, a zwłaszcza fizyki i mechaniki kwantowej.
Nowości, hipotezy, odkrycia, przypuszczenia, potwierdzające odwieczną prawdę; - życie jest tajemnicą.
       W 1998 roku astronomowie odkryli, że wbrew wszelkim oczekiwaniom ekspansja wszechświata przyspiesza. A według scenariuszy zbudowanych przez kosmologów powinna zwalniać.
Na razie wydedukowano, że winna jest ciemna energia i ciemna materia, obie odkryte w 1998 roku.
      (Autor tej książki nie słyszał zapewne o Polsce, w której ksiądz z Torunia poruszył ciemną masę za pomocą fal radiowych. Za to osiągnięcie jak czytałem, wystawiono jego kandydaturę do Nagrody Nobla z fizyki).
       Okazuje się, że ty, ja, gwiazdy, galaktyki, i cała reszta widzialnej materii to zaledwie ułamek masy wszechświata, a większość to tajemnicza, niewidzialna ciemna energia, oraz inna tajemnicza, również niewidzialna substancja o dodatniej grawitacji - ciemna materia.
     
Podsumowując: - kosmos jest zrobiony z trzech różnych rzeczy – ze zwykłej barionowej materii: protonów, neutronów oraz kilku innych cząstek, z których zbudowane są wszystkie zwykłe obiekty ( wraz z równoważną im energią, gdyż – jak pokazał Einstein -materia i energia stanowią dwie strony tej samej monety).
       To jest 5 % wszechświata.
Drugim składnikiem jest ciemna materia – to 25 % wszechświata.
I jest jeszcze ciemna energia, która jest dokładnie tak groźna, jak sugeruje jej nazwa
     Jest to dziwne, tajemnicze, przenikające wszystko pole siłowe, stanowiące 70 % wszechświata.
Same tajemnice......
               
Niesamowite jest, jak ta nowoczesna i stosunkowo młoda, a jednocześnie niezwykle obiecująca dziedzina wkroczyła przebojem na pola filozofii i religii, potwierdzając tysiącletnie odczucia mistyków, że żyjemy w świecie urojonym, subiektywnym, nierzeczywistym.
      Mechanika kwantowa podpowiada bowiem, że to co nas otacza, jest gigantyczną symulacją komputerową, a my jesteśmy ''umarlakami na przepustce'' jak bohaterowie filmu Goddarda – ''Do utraty tchu''.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz