niedziela, 3 marca 2019

Brexit

23 czerwca 2016.
Jestem oczywiście w Bieszczadach. Bo gdzie mam być, jeśli wakacje w pełni?
      Dzwoni telefon.
To znajomy znajomego, z którym w przypływie "dobroci dla świata" rozmawiałem dzień wcześniej przez pół godziny o giełdzie i zakończyłem konkluzją, że jestem na wakacjach i nie chcę rozmawiać o inwestowaniu w kontrakty na Wig 20

Przecież musi być wdech i wydech - po to odspawałem się na kilka miesięcy od komputera, żeby zapomnieć o daytradingu i świeczkach.
I proszę do mnie więcej nie dzwonić.
Profilaktycznie od tego dnia wyłączałem telefon do wieczora. Miałem przez to głębsze odcięcie od świata zostawionego na dole, oraz oszczędność prądu w telefonie.

Od wspomnianej rozmowy mija za chwilę tysiąc dni, a dziś jesteśmy ponownie przy haśle Brexit
Ostatnią datę zwrotu dla Wig 20 podawałem na pierwszą połowę stycznia. data przesunęła się - wypadła w drugiej połowie - 24 i 25 stycznia. Spadło trochę, ale nie za dużo. Jak na razie Poland 20 bez wyraźnego kierunku.
Następne zgrupowanie dat dla Wig 20, sygnalizujące kolejny zwrot, jest w okolicach dziesiątego marca

Jak się ułożą fale - niech każdy kombinuje sam. 
Pomocniczo spoglądamy na ciekawy układ w symulatorze ruchu planet i datę 12 marca - Mars jest po jednej stronie Słońca, a Wenus i Jowisz na jednej linii i w symetrii po stronie przeciwnej. Ziemia na jednej linii z Merkurym i obie planety mają Neptuna po przeciwnej stronie Słońca. 
Swoją drogą człowiek czuje się jakby ważniejszy, gdy samodzielnie kręci planetami Układu Słonecznego.....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz