wtorek, 20 stycznia 2015

Nienawiść

Legenda Tunelu UPA wiąże się z kolejną legendą –  legendą sotennego Stepana Stebelskiego – Chrina.

Każdy komentarz z treścią merytoryczną znajdzie się na blogu, proszę tylko pamiętać o jednym: minęło 70 lat, trzy i pół pokolenia, może czas zakopać topór emocji i nienawiści?
 
Tych, którzy mordowali już nie ma, a Bieszczady kolorowe to nie Wołyń, gdzie ludobójstwo było faktem. Nie mnie oceniać, jak wielki to był błąd OUN-UPA.
Jeśli ludobójstwo można nazwać błędem, a nie zbrodnią. Zbrodnia i tyle. Czy podobne ludobójstwo jest już za nami? Czy to przeszłość?
     Tak, to jest przeszłość aż do następnego ludobójstwa. 
Nic się nie zmieniło. Ludobójstwo bierze się bowiem z nienawiści. Zemsta napędza następną zbrodnię. I tak w kółko. W końcu już nikt nie wie o co chodzi, ale nienawidzi. Gdy przychodzi zamieszanie, rewolucja, ta nienawiść wyłazi z ludzi.
       Czy znamy słowo Przebaczenie? Zdaje się, że jest coś takiego w chrześcijaństwie.
Dziś ludobójstwo nazywa się ładnie czystką etniczną. - Zobacz ekshumacja w Srebrenicy.
       Sierpień 1944.
Zdarzyła się krwawa niedziela w Baligrodzie, fakt. Ale jaki to fakt, wobec tylko dwóch dni sierpniowych 1944 roku, Warszawa - Wola. Powstanie Warszawskie.
W Baligrodzie sotnia Burłaki miała listę osób do rozstrzelania, sporządzoną według jakiegoś klucza. Zginęły 42 osoby. Na warszawskiej Woli, we wspomniane dwa dni zginęło sześćdziesiąt tysięcy ludzi!
          Wyrzynanych, rozstrzeliwanych, nieraz palonych żywcem.
Niemcy zabijali wszystkich jak leci. Dziś Niemcy są naszymi partnerami na wielu polach, jest pojednanie. Nikt im nie wygraża pięścią i nie wymyśla od bandytów. Jest Komisja Pojednania, która dba o wystudzenie emocji. Niemcy są dziś naszymi przyjaciółmi.
     Jest szacunek dla prochów tych, którzy walczyli w imię czegoś wielkiego, nawet jeśli to była Trzecia Rzesza, a więc ludobójstwo w milionach. Prochy rozstrzelanych esesmanów z masowego grobu na Wyspie Sobieszewskiej przeniesiono na cmentarz garnizonowy w Gdańsku. Tym cmentarzem opiekują się polscy żołnierze i jest w związku z tym jakaś afera? Można wyciszyć emocje?
Lecz można też mścić się na grobach ukraińskich, co stało się zaraz po wojnie na masową skalę na Roztoczu. Być może to zrobili sami komuniści, oni byli zdolni dosłownie do wszystkiego.
       Jak to powiedział Churchill?

Gdy zginie jeden człowiek, to tragedia dla jego rodziny. Gdy zginie milion to tylko statystyka.

Niczego nie umniejszam, ani nie powiększam. Ciemne strony poruszam? To dlatego, że my - „ludzie”, jesteśmy bardziej ciemni niż jaśni.

Staram się ograniczać do Bieszczadów, lecz wiem, że Wołyń ciąży.
Proszę tylko zwrócić uwagę na propagandę komuny: Komuniści podawali liczby: sto tysięcy Polaków zginęło, dwa tysiące Ukraińców. Dziś historycy zmienili proporcje: osiemdziesiąt tysięcy Polaków, dwadzieścia tysięcy Ukraińców.
W Baligrodzie jest remontowana cerkiew. I nawet sam napis o tym remoncie komuś przeszkadza.
    


Jak się opisuje Powstańców UPA na rynku w Baligrodzie?
Faszystowskie bandy UPA. Dalej funkcjonuje synonim: Ukrainiec= bandyta.
Zobacz komentarz pod wpisem Legendarny tunel UPA w Bieszczadach. 
      Różni byli Ukraińcy, zdarzali się także pospolici bandyci.
Tacy sami zwykli bandyci zdarzali się wśród Polaków.

Tuż przed Bystrem, obok tablicy z nazwą Baligród jest pomnik ku czci żołnierzy polskich, którzy zginęli w walce z UPA.
Ci polscy żołnierze wysadzili w powietrze polowy podziemny szpital UPA razem z rannymi.
Wysadzić szpital z rannymi to niechwalebne działanie.
I to dotarło szybko do tych polskich żołnierzy. Przestraszyli się zemsty UPA, próbowali więc uciec z Cisnej do Baligrodu. Na zdjęciach widać zakręt, to za tym zakrętem czekali striłcy.
    



Była wtedy zima 1947 r. Styczeń. Właśnie jest kolejna rocznica wysadzenia szpitala.
          Jeszcze żył rosyjski generał Świerczewski, jeszcze koledzy nie wystawili go do odstrzału, a przygotowania do akcji Wisła były na ukończeniu.
Dobrze byłoby całą tę historię zemsty UPA ukryć, ale nie da się. Sotenny Chrin, zanim zginął w 1949 roku z ręki NKWD, opisał sprawę. Część polskich żołnierzy z tej zasadzki, UPA wzięła do niewoli. Zanim zostali rozstrzelani, zeznali z detalami jak było. Nie da się bez końca fałszować historii.
Napis na pomniku powinien brzmieć:
  • W tym miejscu wpadli w zasadzkę i zginęli ci, którzy wysadzili w powietrze szpital UPA z rannymi.


Dalej sieje się wrogość. 70 lat na wyliczanie sobie win powinno wystarczyć. Nic nie wskrzesi tych, którzy zginęli. Komuś zależy dalej na dzieleniu ludzi, na szczuciu ich nawzajem na siebie. Komuś zależy na tworzeniu podziałów. Ktoś chce „dzielić i rządzić” .
        Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.

Do mącenia ludziom w głowach wykorzystuje się nawet Matkę Boską. Mam tu na myśli historię opisaną na tablicy obok kapliczki Królowej Nieba. (o tym innym razem)
Panowie Polacy z Baligrodu, ile lat można trwać w nienawiści?
Być może na wieki wieków …..

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i racja że należy wybaczyć. Tylko czy zastanowił się Pan dlaczego nasze stosunki z Niemcami poprawiły się? Nie jest idealnie ale przynajmniej w oficjalnej komunikacji widać skruchę i zrozumienie bolesnej historii. Ze strony ukraińskiej tego brak. O żadnym pojednaniu nie może być mowy jeśli tylko jedna strona się stara. Ludzie pamiętają i tak łatwo nie wybaczą. Tak samo Polacy jak i Ukraińcy. Nikt przecież nie mówi, że Polacy świetnie traktowali Ukraińców przez lata naszej wspólnej historii. Doskonale wykorzystali to komuniści ... nie Rosjanie. To co się działo na Wołyniu to odprysk ich polityki wobec Ukraińców którym stworzyli wroga w postaci Lachów i całą ich świadomość narodową oparli na nienawiści do niego. I tak jest do dzisiaj. Ukraińcom chyba zbyt trudno jest zrozumieć, że nienawiść to za mało, a usprawiedliwianie masowych mordów walką wyzwoleńczą jest mocno nie na miejscu. Ma pan rację zawsze znajdą się bandyci i mordercy szczególnie w wojennych czasach ale w przypadku Ukraińców padł konkretny rozkaz. To nie był przypadek czy wybryk jakiegoś bandyty... Mordowali Polaków a nawet swoich którzy polakom pomagali. I z tego co widzę mimo powszechnie głoszonej obecnie przyjaźni między naszymi krajami postawa Ukraińców niewiele się zmieniła. Dzisiaj przybiera ona wprawdzie łagodniejsze formy ale tak jak powiedziałem ludzie wciąż pamiętają. Proszę pomyśleć co by było gdybyśmy obchodzili święto państwowe z okazji rozpoczęcia akcji Wisła... uważa Pan, że to by było w porządku?

    OdpowiedzUsuń
  3. Niemcy nie chalą sie i nie stawiają pomników Hitlerowi, a Ukraińcy Bandrze stawiają dziś pomniki i gloryfikują UPA. Tworzą formacje mająca UPA za wzór...
    To pokazuje źródło róznic w relacjach.
    Naprawdę tego nie umiesz sam dostrzec??

    OdpowiedzUsuń