piątek, 10 lutego 2012

RADOŚĆ KOCHANIA



Kiedy kochasz, jesteś radosny. Gdy nie potrafisz kochać, nie je­steś w stanie odczuwać radości. Radość jest elementem miło­ści, jej cieniem, podąża za miłością.

Kochaj więc coraz bardziej, a staniesz się radośniejszy. Nie przejmuj się tym, czy twoja miłość będzie odwzajemniona. Nie ma to znaczenia. Radość automatycznie podąża za miłością niezależnie od tego, czy jest ona odwzajemniona, czy nie, czy druga osoba podziela ją, czy nie. Na tym polega piękno miło­ści, że jej skutek jest nieodłączny - jej wartość jest niezależna -od tego, co się dzieje na zewnątrz. Nie zależy ona od odzewu drugiej osoby; jest całkowicie twoja.

I nie ma znaczenia, kogo kochasz - psa, kota, drzewo czy ka­mień. Po prostu siedź obok tego kamienia i kochaj. Pogawędźcie sobie. Pocałuj go i połóż się na nim. Poczuj, jak łączycie się w je­dność, a nagle przebiegnie cię dreszcz energii, poczujesz jej gwałtowny przyrost - będziesz niesamowicie szczęśliwy. Skała może się odwzajemnić lub nie, ale to nie ma znaczenia. Stajesz się radosny, ponieważ kochasz. Ten, kto kocha, jest radosny.

Gdy poznasz już ten sekret, możesz być szczęśliwy przez dwa­dzieścia cztery godziny na dobę. A jeśli kochasz przez całą dobę, przestajesz być zależny od obiektu swojej miłości, stajesz się bardziej niezależny - ponieważ możesz kochać nawet, gdy nikogo nie ma. Możesz kochać otaczającą cię pustkę. Siedząc w samotności w swoim pokoju, wypełniasz go swoją miłością. Możesz być w wię­zieniu i w ciągu sekundy przemienić je w świątynię. W momencie, gdy wypełnisz je miłością, przestaje być więzieniem. Z kolei świą­tynia, w której nie ma miłości, może stać się więzieniem.

. Zakochaj się we wszystkim, co istnie­je, i pozwól swojej miłości być jak oddech. Wdychaj, wydychaj, ale niech to będzie miłość, która przychodzi i odchodzi. Stop­niowo z każdym oddechem musisz tworzyć tę magię miłości. --- OSHO -----Nie ma znaczenia, czy kocham psa, kota, drzewo czy kamień? To ja się zakochałem w motocyklu.......


1 komentarz:

  1. No tak, to jest prawdopodobnie motocykl wykonany na zamówienie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez Paul Jr. Designs. Piękna maszyna, łatwo się w niej zakochać:)
    Wiadomo, jaka była ostateczna cena wynajęcia na rok?
    Pozdrawiam,
    stały czytenik tego bloga

    OdpowiedzUsuń