czwartek, 9 lutego 2012

INWESTOR NIE MOŻE SIĘ BAĆ


Inwestor nie może się bać. Powinien być zimny,

bezwzględny. Realizować plan, ucinać straty – stop loss. Czekać na sygnał wejścia. I wychodzić według zasad, lub przesuwać stopa, który w końcu pozycję zamyka. Bo strach, to źle ukierunkowana wiara. Czyli strach to wiara ujemna. Tak jak nienawiść jest ujemną miłością. Pamiętacie, co pisałem o dualizmie świata? Że nie ma go? Że jest tylko jedna strona? Że nie ma ciemności, jest tylko kompletny brak światła. Że nie ma zła, jest tylko kompletny brak miłości w ludzkich sercach. Pokazywałem to w liczbach. Plus 273 ( dni ) tyle trwa ciąża. Czyli 273 z plusem to Życie. A minus 273? To Śmierć. Zero absolutne. Próźnia kosmiczna. Jest tylko Życie. Plus 273. a minus 273 to kompletny brak Życia. I jest myśl poparta emocją. Wtedy ona ma siłę. Ma Moc. Jeśli się czegoś boisz, dopadnie ciebie to niechybnie. Przypominam słowa Napoleona: - jeśli boisz się przegranej – przegrasz. I tyle razy przegrasz, dopóki w ten bolesny sposób nie dotrze do ciebie Prawda. A jaka ona jest? Że kierujesz swoim losem, ty sam nim kierujesz, jesteś odpowiedzialny sam za siebie. A jako inwestor masz jeden wybór: - realizować bezwględnie wypracowany plan. Jechać całą kasą bez stopa? Może to być samobójstwo. I są dwie szkoły: jedna mówi, że to tchórzostwo, druga, że odwaga wielka. Adrenalinę można podnosić na tak wiele sposobów.....Jeśli mówisz, że walczysz na rynku, czy też z rynkiem, to tak będzie – walka. A po co walczyć? Czy nie lepiej poczekać na sprawdzone układy świeczek i średnich? Inwestorze, jeśli tracisz - wylej swoje błędne umiejętności z obrazu Życia .......

1 komentarz:

  1. Zbyszek chodzi o to by tracic jak najmniej !!!! gdy sie nie ma racji !!! bo mamy tylko jednego przyjaciela na gieldzie nazywa sie TREND

    Milosc to droga w jedna strone STRONE zycia

    OdpowiedzUsuń