piątek, 16 marca 2012

O inwestowaniu i o życiu

-LUBIMY NA KIMŚ SIĘ OPRZEĆ. Jest to naturalna potrzeba . Najlepiej, żeby nam ktoś powiedział jak mamy żyć! Wtedy nie trzeba byłoby myśleć ! Co za błogostan.! A ja powtarzam : - niestety myśleć trzeba , i nikomu nie wierzyć , żadnemu guru ,zaglądać pod każdy kamień , sprawdzać wszystko samemu . Innej drogi nie ma !Tylko sobie ufać . ( Lord Kelvin – Gość ) Można się oprzeć na średnich lub wskażnikach. Czasami wydaje się, że one zawodzą, a przyczyna jest taka, że fale inaczej przebiegły . Czyli dywergencja ,czyli dłuższy trend w jedną stronę . -----Często słyszę : „ OBRAZIŁAM -EM SIĘ NA RYNEK „ ! A może poszukać przyczyny w sobie ? Dlatego powtarzamy elementarz . Przez jakie rafy trzeba przejść ? ( myślę , że wszyscy dobrze zarabiający inwestorzy przez nie przeszli ) 

1 – Brak strategii , czyli nie zadaliśmy sobie podstawowego pytania : jak chcemy zarabiać , krótkoterminowo , i co rozumiemy pod tym terminem . Czy średnioterminowo i co rozumiemy pod tym określeniem . Inaczej , czy chcemy usiąść przed komputerem i zarobić powiedzmy 50 % w tydzień ? ( To 30 punktów na jednym CFD na Polanda 20). Czy też nie siedzieć przy kompie intradayowo i w miesiąc zarobić 50 % ? . Czy też na akcjach .? Gdy na akcjach, to tylko w górę. I kto to wymyślił ruch na północ lub południe? I po co to? Spada albo rośnie. To za mało wyraźne? I strategia inwestowania – na czym się opieramy i kiedy sygnały. 

2– Brak stopa. ( Ucinaj straty) 


3 - Ale to trudne ! Tyle wiedzy ! Głowa puchnie. Chyba nie dam rady. Można dostać kręćka ! Po „jakimś” czasie odrzucimy 90 % wiedzy, wybierając dla siebie 10 %. I gra muzyka! Zobaczcie co na ten temat mówi Sai Baba .( Bądż elastyczny – odrzuć balast ).

 Żeby nie było niedomówień : Sai Baba to nie guru, czyli kapłan , czyli osoba , której mamy NIE ufać, czyli pasożyt. Sai Baba to Chrystus , Budda i Mahomet w jednej osobie. Mogę się mylić, ale tak zakładam . Minęło 15 lat od momentu śmierci klinicznej z której wyszedłem .. Czasami wracam do tych wspomnień . Wyraźnych, ostrych, namacalnych, gdy działały wszystkie zmysły Wzrok, smak,dotyk, słuch i powonienie. Pokazano mi jak żyć . Nie chciałem wracać . Było niebiańsko ! Nic mnie nie bolało . ( przez osiem miesięcy „leżenia” w szpitalu nie wziąłem nigdy proszka ani zastrzyku przeciwbólowego – nie wiem, co ja chciałem tym udowodnić ! Ale tak było . Wiele razy modliłem się : - „Panie Boże , zabierz mnie stąd ! Popieprzyło mi się w głowie i wszystko straciło sens”. No i Bóg mnie wysłuchał . Pokazał conieco, przydzielił maksymę : ----„ trumna nie ma kieszeni”. --- 
NIE ZABIERZESZ NA TAMTEN ŚWIAT MAJĄTKU – RACZEJ ZOSTAW PO SOBIE WSPOMNIENIA..................... i kopnął w d...... ( dosłownie ) bo nie chciałem wracać . Wpadłem do swojego ciała, które leżało na stole operacyjnym i usłyszałem : WRACA ! To powiedział któryś z lekarzy. A moje ciało odbierałem wtedy jako zimny, mokry, zawszony kożuch ! Czy może być coś bardziej obrzydliwego ? Dlatego kopnięcie było niezbędne . Ale dość tych wynurzeń . 4– otwieramy pozycję dobrze i od razu się w niej zakochujemy . -" Jaka to piękna pozycja ! Będę ją sobie teraz trzymał" ! Rynek nas walnie tyle razy, aż dotrze do nas : ----
Twoim celem zarabianie ( głąbie ) a nie trzymanie pozycji. Trzymać to można broszkę w garści proszę panów.! A panie trzymają drążek ( zmiany biegów ) Czy nie uczę : - ELASTYCZNIE ZA RYNKIEM, -przesuwaj stopa, oraz – UCINAJ STRATY ! ??? Nie trzymać się prognozy, która może być nietrafiona .! TO RYNEK MA ZAWSZE RACJĘ , a nie my. I stopa zakładać!!!!!!!!! -----------
O tym , i pozostałych błędach nigdy nie za dużo. Ale jednego możemy być pewni : będziemy tak długo dostawać po głowie ( straty ), aż przejrzymy na oczy, mgła się podniesie i nie będzie potrzeba latarki, żeby zobaczyć, gdzie jesteśmy. -------------------------------------
 Kwintesencja , którą bardzo lubię : SZUKAJ DROGI NA SKRÓT, NIE CZYTAJ WSZYSTKIEGO, BO CI ŻYCIA ZABRAKNIE . DOPUSZCZALNA METODA – ZNAJDŻ NAUCZYCIELA . NAUCZYCIELA W DOWOLNEJ , WYBRANEJ PRZEZ CIEBIE DZIEDZINIE ŻYCIA. Każda osoba na naszej drodze, czegoś nas uczy, także ta osoba, która ogranicza, narzuca, chce nas zmienić i ma muchy w nosie. Bo dzięki temu przypominamy sobie, że jest Wolność. A gdy masz jakiekolwiek wątpliwości po prostu ZAPYTAJ SERCA.

3 komentarze:

  1. Zbyszku - czy mógłbyś ogarnąć materiał przed publikacją?! Tego się czytać nie da. Przeniesienie przecinka, przeniesienie wykrzyknika, jakieś spacje ... szok ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja myślę, że gdyby tekst został "wygładzony" tak jak sugerujesz to nie miałby już takiej siły wyrazu.

      Usuń
    2. Niech światło we Mnie będzie światłem przede mną. Niech nauczę się widzieć je we wszystkim. Inwokacja fragment.

      Usuń