Ego jest jak kamień przywiązany do szyi. Gdy nie ma tego kamienia stajesz się lekki, jakbyś nic nie ważył. Czy nie czułeś tego w swoim życiu?. Chodzisz, ale twoje stopy nie dotykają ziemi. Chwile radości, chwile modlitwy, medytacji, celebracji, zachwytu, chwile miłości.......I nic nie ważysz, unosisz się ku górze. Ego jest bardzo zwodnicze. To przebiegły wąż. To twoja maska, za którą się ukrywasz. Ty sam dobrze wiesz, że nie masz pojęcia kim jesteś, dlatego nosisz maskę. Siebie nie oszukasz, ale chociaż oszukasz sąsiadów. Zamiast hodować w swoim ogrodzie prawdziwe róże, kupujesz plastikowe. Sasiedzi się nabiorą. Takie jest właśnie zadanie ego – oszukać otoczenie. Ego słyszy to, co chce usłyszeć, widzi to, co chce widzieć. I podejmuje takie tematy do interpretacji, które mu odpowiadają. Nie pozwala, abyś dostrzegł fakty. Ludzie, którzy żyją w świecie ego, żyją za zasłonami. A te zasłony nie są bierne – są aktywne. Cokolwiek przez nie przepływa zostaje zmienione. Ludzie żyją w świecie, który sami tworzą. Ego leży w centrum ich świata, ich fałszywego świata. Ten świat to maya, iluzja. Nie na darmo powiedział Jezus; -"Niech się dzieje według wiary twojej". To jest właśnie to filtrowanie rzeczywistości, według schematów, które masz w głowie. Ego filtruje twój świat. Do spółki z wytresowanym umysłem. Ego rządzi panem. A ty na to pozwalasz. Dałeś się podejść, bo ego to przebiegły wąż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz