Zauroczenie wielobarwnym
łukiem na niebie.
W „Traktacie o
malarstwie” Leonardo da Vinci pisał: - „Jeśli nie
wiesz, co kryje się w stwierdzeniu, że bliskość jednego koloru
przydaje piękna drugiemu, w sąsiedztwie którego kończy się jego
domena, zaobserwuj tęczę powstającą z promieni słonecznych, z
jej barwami stworzonymi przez padający deszcz, gdy każda opadająca
ku ziemi kropla mieni się wszystkimi kolorami tęczowego łuku”.
Tęcza zawsze ujmowała
nas swoim urokiem, jej czarowi ulegali wszyscy, zarówno poeci, jak i
uczeni.
„Już nie otaczamy
tęczy taką czcią, jak ludzie pierwotni, ponieważ wiemy, jak
powstaje. Jednak poprzez to nasze wścibstwo wiele utraciliśmy”
- pisał Mark Twain.
I cóż z tego, że wiemy
jak tęcza powstaje?
W dalszym ciągu zaliczamy
ją do znaków anielskich.....
Bieszczady, Wola
Michowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz