wtorek, 15 grudnia 2015

Czaruś

Albo: - Zaopiekuj się sierotą

Ten piesek nazywa się Czaruś. Pochodzi ze wsi Lubejki koło Białegostoku. (Luba – miłość)
Był sierotą, ale już nie jest. Łaskawy los zesłał mu bowiem ludzi z sercem.

Ci ludzie są moimi przyjaciółmi. Nazywałem ich Aniołkami. Piszę o tym z wielką dumą, ponieważ w tej historii jest zawarta wibracja radości i szczęścia.
Na koniec „Góra” zabawiła się z nami: - kiedy piesek podrósł, okazało się, że plama na jego piersi przybrała kształt Anioła.
Na zdjęciu poniżej, Czaruś w całej swej dwu i pół miesięcznej obecnej okazałości.


2 komentarze:

  1. czytam Pana BlOGA i mam takie pytanie , taką watpliwość, co mogą mieć wspólnego planety, ich ruchy na rynki finansowe czy na to , że ktoś robi tak czy inaczej???? według mnie nie ma tutaj żadnego większego wpływu. Jak bedzie wojna, kryzys finansowy na świecie to indexy giełdowe spadną, złoto zacznie drożeć, waluty stabilnych państ będą skupowane i jak miały by się do tego planety???
    Proszę o wyjaśnienie!!!! czy daty zwrotu??? o co tym w tym wszystkim chodzi? czy to jakieś czary, magia, co to jest????

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogę po swojemu panie Zbyszku ?Proszę sobie podzielić po swojemu nosem łokciem stopą ,godziny handlu ,to też działa trzeba tylko cierpliwie patrzeć.

    OdpowiedzUsuń