Albo:
- Zaopiekuj się sierotą
Ten
piesek nazywa się Czaruś. Pochodzi ze wsi Lubejki
koło Białegostoku. (Luba – miłość)
Był
sierotą, ale już nie jest. Łaskawy los zesłał mu bowiem ludzi z
sercem.
Ci
ludzie są moimi przyjaciółmi. Nazywałem ich Aniołkami.
Piszę o tym z wielką dumą, ponieważ w tej historii jest zawarta
wibracja radości i szczęścia.
Na
koniec „Góra” zabawiła się z nami: - kiedy piesek
podrósł, okazało się, że plama na jego piersi przybrała kształt
Anioła.
Na
zdjęciu poniżej, Czaruś w całej swej dwu i pół
miesięcznej obecnej okazałości.
czytam Pana BlOGA i mam takie pytanie , taką watpliwość, co mogą mieć wspólnego planety, ich ruchy na rynki finansowe czy na to , że ktoś robi tak czy inaczej???? według mnie nie ma tutaj żadnego większego wpływu. Jak bedzie wojna, kryzys finansowy na świecie to indexy giełdowe spadną, złoto zacznie drożeć, waluty stabilnych państ będą skupowane i jak miały by się do tego planety???
OdpowiedzUsuńProszę o wyjaśnienie!!!! czy daty zwrotu??? o co tym w tym wszystkim chodzi? czy to jakieś czary, magia, co to jest????
Mogę po swojemu panie Zbyszku ?Proszę sobie podzielić po swojemu nosem łokciem stopą ,godziny handlu ,to też działa trzeba tylko cierpliwie patrzeć.
OdpowiedzUsuń