Oglądam
zdjęcia bieszczadzkich kwiatów. To wielka radość. Kwiaty
uśmiechają się do mnie, ja uśmiecham się patrząc na nie.
Jak
się czuję w takim momencie?
Czuję
się o wiele lepiej, niż przed wypadkiem!
Jakieś
odludzie, szosa biegnie przez górę. U podnóża góry, na szosę
wyjeżdża z bocznej drogi wóz z sianem, ciągnięty przez konia.
Naraz na szczycie pojawia się wypasiony samochód. Pędzi tak
szybko, że nie zdążył zahamować i wpada na wóz i konia.
Wielki
Huk!!
Furmanka
rozpada się na części, koń leży, chłop leży. Samochód
niewiele ucierpiał. Wychodzi z niego facet ze spluwą, podchodzi do
konia i strzela, żeby skrócić cierpienia zwierzęcia.
Potem
podchodzi do chłopa i pyta:
-
A pan jak się czuje?
Zaniepokojony
chłop odpowiada natychmiast:
-
Czuję się o wiele lepiej niż przed wypadkiem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz