niedziela, 8 września 2019

Tam gdzie kwitnie arnika

I oto znowu schodzę ze zbocza Chryszczatej i zbliżam się do celu. Przy wyjściu z lasu, na ostatnim odcinku gliniastej ścieżki natykam się na tropy wilków.
Jest dużo śladów, między innymi odciski łap basiora. Wilk z takimi łapami waży do 60 kg. (ja 69).
Obok scyzoryk dla zobrazowania wielkości tropu.


Lipiec zaczął się na dobre, a na łące dziewiczo: - widać tylko jedną cieniutką ścieżkę pozostawioną przez sarny. Jeszcze mnie nie zobaczyły, pasą się w oddali.
Brodzę w zieloności i po kilkuset metrach wpadam w zachwyt! 
Ach!!! Ależ trafiłem!!!


Arnikę (zioło pod ochroną) zastałem właśnie w pełni kwitnienia! 
A w ogóle to jest tutaj tak bajkowo, że szkoda słów!


Życie jest piękne? 

 Życie to najbardziej zdumiewająca bajka - Christian Andersen.

Życie to raj, a klucz jest w naszych rękach – Fiodor Dostojewski.

Dziękuję, dziękuję! Bądź pozdrowiony Duchu Góry!
Tej góry.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz