środa, 25 września 2019

Królestwo Krasnoludków


Kiedy usłyszałem zdanie: - "Grzyby należą do Królestwa Krasnoludków", 
pomyślałem: - ależ to jest zastanawiające i ciekawe!

Zawsze gdy wchodzę do lasu, zwłaszcza w Bieszczadach, lasu zwykle tajemniczego i pełnego cieni, a widzę grzyby, doznaję specyficznego uczucia, jakby bajkowej obcości grzybów, jakby one pochodziły z innego świata.



Po zgłębieniu tematu, okazuje się, że moje wrażenia nie są pozbawione słuszności.....
Nauka ewoluuje i oto w niektórych podręcznikach grzyby figurują dziś jako rośliny bez chlorofilu.
        A to jest przecież oczywista nielogiczność.
Większość światłych biologów uważa, że grzyby należą do osobnego królestwa.   I tu kłania się tytułowe Królestwo Krasnoludków.


W każdym razie w tym odrębnym świecie obowiązuje specyficzny metabolizm i niezwykłe życiowe strategie.

Wrażenie obcości, pochodzenia z krainy dziwów, sprawiają na przykład owocniki wytwarzane przez grzyby.

Czy widziałeś kiedyś grzybki kapeluszowate rosnące na czaszce sarny?

Wrażenie obcości może się brać również z tego, że tę grupę organizmów nauka zna słabo. I to pomimo wykorzystywania ich w biotechnologii, fermentacjach, genetyce i biologii molekularnej.
     Mam tu na myśli drożdże.
Formalnie owe organizmy mają DNA w formie spirali Watsona-Cricka, dokonują syntezy białka według klasycznych zasad, jednak mają odmienne szlaki biosyntezy aminokwasów.

A więc różnią się i od roślin, i od zwierząt. Podręcznikowy enzym syntaza ATP ma u nich konstrukcję umożliwiającą błyskawiczne wytwarzanie energii.



Przyrodzie na Ziemi zagraża działalność człowieka.
Na pytanie, czy grzyby są tak samo zagrożone cywilizacją jak ptaki i zwierzęta, należy z pewnym zdziwieniem odpowiedzieć że nie są.

     
Okazuje się, że grzyby są niesamowicie odporne – gdyby doszło do jakiegoś kataklizmu na ogromną skalę, w którym wyginą rośliny i zwierzęta - grzyby przetrwają.
Gdyby natomiast kataklizm (nuklearny?) był tylko prawie totalny, ze zwierząt mają szansę przetrwać karaluchy i szczury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz