2
marca stooq zamieścił artykuł - Dla Buffeta
jeszcze zbyt drogo
Wiele
lat temu opisywałem początki działalności Warrena.
Że
ten główny kapłan rynków finansowych opierał się początkowo na
psychologii. Wyszukiwał spółki w upadłości i po uzdrowieniu
(reklama) wprowadzał na giełdę. Tak też stało się z kolejną
spółką - Berkshire Hathaway.
Kupiona
za przysłowiowego dolara, zmieniona przez Buffeta w fundusz
inwestycyjny, z towarzyszeniem szumu medialnego stanęła w blokach
startowych do inauguracji na rynku akcji.
Wtedy
Buffet zrobił taki myk: - po pierwsze primo ogłosił bardzo
wysoką cenę w zapisach na jedną akcję, nie chce mi się
sprawdzać, ale chyba dziesięć tysięcy dolarów. Było to wiele
lat temu, dolar miał inną wartość i aby kupić jedną akcję
inwestorzy często zbierali się po kilku. Po drugie primo Buffet
wydał odezwę do inwestorów: - Inwestorzy! Nie kupujcie akcji
Berkshire Hathaway w podanej cenie zapisów,
gdyż cena jest zbyt wysoka!
Efekt?
Popyt był tak wielki, że nastąpiła redukcja
przydziałów..... Psychologia..... To samo dzieje się przecież w
Wyścigu Szczurów, który jest częścią większego Wyścigu
Czerwonej Królowej....
Nastąpił
wytrysk w czasie aktu hetero.
Peleton plemników podąża na wyścigi w kierunku jajeczka. Jeden
plemnik wyraźnie i coraz bardziej zostaje w tyle.
Ale od czego jest psychologia?
Krzyczy więc: - Panowie! Zdrada! Jesteśmy w dupie!
Peleton robi zwrot o 180 stopni i się wycofuje.... Nasz słabiutki ale niegłupi plemnik jest już niezagrożony, żegluje spokojnie w stronę jajeczka i podśpiewuje sobie: - i w taki oto sposób rodzą geniusze.....
Ale od czego jest psychologia?
Krzyczy więc: - Panowie! Zdrada! Jesteśmy w dupie!
Peleton robi zwrot o 180 stopni i się wycofuje.... Nasz słabiutki ale niegłupi plemnik jest już niezagrożony, żegluje spokojnie w stronę jajeczka i podśpiewuje sobie: - i w taki oto sposób rodzą geniusze.....
Psychologia
to jedno, a umiejętność poruszania się na rynku to już zupełnie
inna sprawa.
Minęły
lata, Warren Buffet zarobił na przydomek „Wyroczni z
Omaha”, dziś pisze, że w obliczu normalizacji polityki
pieniężnej, procesu wzrostu stóp procentowych oraz oznak
przegrzewania się amerykańskiej gospodarki giełdowe wyceny wielu
akcji wydają zawyżone. A przynajmniej niezbyt atrakcyjne do
kupowania.
Na
koniec 2017 r. aż 116 mld USD aktywów Berkshire było
ulokowane w krótkoterminowych papierach skarbowych USA lub wręcz w
gotówce. Jak sam Buffett przyznaje takie aktywa przynoszą
marne grosze zysku, ale trudno obecnie o ciekawe projekty z
perspektywami zadowalających stóp zwrotu. Rok wcześniej firma
zarządzana przez "Wyrocznię z Omaha" i jego
współpracowników posiadała w tak płynnych aktywach nieco ponad
86 mld USD.
Przy
okazji warto też zauważyć bardzo duży wzrost zysków Berkshire
Hathaway, ponieważ sięgnęły one aż 65 mld USD. Przy tym na
samych operacji finansowych firma zarobiła 36 mld USD, ale okazała
się jednym z największych beneficjentów reformy podatkowej
uchwalonej w grudniu przez Kongres, ponieważ z tego tytułu jej
korzyści sięgnęły 29 mld USD.
To
już są całe transatlantyki pieniędzy, którymi można nieźle
zamieszać i to na wielu rynkach.
Przypominam
o wejściu w okres działania Liczb Planetarnych, które
nazwałem Zaporą. Pisałem o okolicach połowy marca dla Wig
20. Jeśli Zapora w sposób czytelny wypada na górze wykresu
– rynek będzie spadał. Kiedy Zapora wypada na dołku –
rynek czekają wzrosty.
Z perspektywy czasu i ostatnich spadków według Ciebie Zbyszku jak to wygląda. Wychodzi że zapora zadziała na dole czyli atak na nowy szczyt?
OdpowiedzUsuń